Puchar Króla: Racing vs Getafe


Niezwykle ciekawie zapowiada się drugi pojedynek półfinałowy hiszpańskiego Copa del Rey. W czwartek wieczorem na Estadio El Sardinero Racing Santander podejmie największą niespodziankę ostatniej kolejki Primera Division - Getafe CF.


Udostępnij na Udostępnij na

Dziś o 22:00 w pierwszym meczu półfinałowym Barcelona zagra u siebie z Valencią. Mimo, że w tej pierwszej konfrontacji spotkają się dwie zdecydowanie lepsze drużyny, to czwartkowy pojedynek w Santanderze zapowiada się naprawdę emocjonująco.

W poprzedniej kolejce Primera Division zarówno Racing, jak i Getafe sprawiły ogromne niespodzianki. Klub Euzebiusza Smolarka pokonał u siebie świetnie spisującą się w 2008 roku Almerię UD. Jedynego gola zdobył w 61. minucie Mohamed Tchite, który po raz pierwszy od 679 minut pokonał Diego Alvesa. Reprezentant Polski zaliczył bardzo udane spotkanie, był niezwykle aktywny, kierował grą w ataku swojego zespołu i stworzył kilka groźnych sytuacji. Racing po serii porażek zdołał się w końcu przełamać, grając naprawdę dobrze, co dało powody do zadowolenia Marcelino Garcii.

Z kolei Getafe sprawiło jeszcze większą niespodziankę, sensacyjnie pokonując na Santiago Bernabeu Real Madryt. Gol padł w dość kuriozalnej sytuacji, a jego strzelec Ikechukwu Uche, był na ustach niemalże wszystkich kibiców w Hiszpanii. Dzięki temu zwycięstwu Getafe nieoczekiwanie plasuje się w tabeli La Liga tuż za 10. Valencią.

W ćwierćfinałach Pucharu Króla, Racing w dwumeczu po zaciętej rywalizacji pokonał Athletic Bilbao, a Getafe bez problemów uporało się ze słabo grającym Realem Mallorca.

Dlatego właśnie to spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie. Michael Laudrup liczy na dobry występ swojego zespołu i powtórzenie chociażby takiego wyniku, jak w meczu z Realem. O zwycięstwo będzie jednak bardzo trudno, bo wydaje się, że Racing nabiera wiatru w żagle, a szkoleniowiec ekipy z Santanderu zapowiada ostrą walkę o awans.

Wszyscy liczymy na występ Euzebiusza Smolarka. Miejmy nadzieję, że jego bardzo dobra postawa w meczu ligowym z Almerią, nie uszła uwadze trenera i mimo ostatnio napiętej sytuacji Polaka w klubie, nasz reprezentant zagra w meczu z Getafe. Po kontuzji do składu Verdiblancos wraca lider drużyny, Pedro Munitis, dlatego też Smolarek na pewno nie może liczyć na rozegranie całego spotkania.

Wiemy jednak, że Copa del Rey, to zupełnie nie to samo co Primera Division i czwartkowe spotkanie może być zupełnie inne niż byśmy się wszyscy tego spodziewali. Trudno powiedzieć kto jest faworytem tej konfrontacji, ale to chyba klub z Santanderu bardziej ustabilizował swoją formę i przynajmniej w czwartek jest pretendentem do zwycięstwa.

Tak więc drugi półfinał Pucharu Króla zapowiada się niezwykle emocjonująco. Oba zespoły pamiętają jednak, że to dopiero pierwsze spotkanie w tym dwumeczu i trzeba nie zapominać o rewanżowej konfrontacji , która odbędzie się za dwa tygodnie na Coliseum Alfonso Perez.

Komentarze
Maciek Moderski (gość) - 16 lat temu

Jestem całym sercem za Racingiem !!

Odpowiedz
~Pele (gość) - 16 lat temu

Getafe rozwali santander w pył znowu zostanie tylko
płacz...

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze