Przemysław Kapek występował jesienią w rezerwach "Pasów" uczestniczących w rozgrywkach 3. ligi, chociaż debiut w ekstraklasie ma już dawno za sobą. W trakcie zimowych przygotowań przebywał z Cracovią na zgrupowaniu w tureckim Belek, ale na oficjalną szansę w pierwszej drużynie podczas tego sezonu wciąż czeka. Jak sam mówi, jeśli ją dostanie, będzie gotowy.
Kapek debiutował w Cracovii 12 października 2020 roku w meczu ze Śląskiem Wrocław, ale w pierwszej drużynie ligowych meczów rozegrał łącznie dwa. Wciąż czeka na swoją szansę, ciężko pracuje i jak twierdzi, jest gotowy. W sezonie 2022/2023 mogliśmy go oglądać w trzecioligowych rezerwach „Pasów”, w których zresztą radził sobie bardzo dobrze, prezentując świetną formę (13 spotkań, 6 bramek i 2 asysty). Zauważa go trener Jacek Zieliński, a zawodnik ostatnio przebywał też na tureckim zgrupowaniu zespołu w Belek, gdzie w dobrych warunkach przygotowywał się do wiosennych zmagań. Zadaliśmy mu kilka pytań, zapraszamy na rozmowę.
***
Przemek, jak okres przygotowawczy? Praca idzie w dobrym kierunku?
Myślę, że bardzo dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy w Belek, mimo że mecze kontrolne nie poszły do końca tak, jak byśmy chcieli. Mam nadzieję, że wykonana praca zaowocuje w meczach ekstraklasy.
Możemy zatem liczyć na lepszą Cracovię wiosną?
W każdym meczu chcemy punktować, zobaczymy, jak to będzie wyglądać, jednak jestem dobrej myśli.
Kiedy Kiero odsłania kulisy i widzisz z kim jesteś w pokoju… 🙈@Kapi_151 pic.twitter.com/0DqNEopaFu
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) January 7, 2023
Do tej pory oglądaliśmy Cię głównie w rezerwach. Powiedz, jesteś już gotowy na ekstraklasę?
Runda jesienna była tak naprawdę moją pierwszą rundą w seniorach, zdobyłem parę bramek na poziomie 3. ligi. Cały czas pracuję na szansę w pierwszej drużynie i z mojej perspektywy wygląda to coraz lepiej, więc jeśli tylko będzie okazja, będę na nią gotowy.
A jak wygląda współpraca z trenerem Zielińskim?
Jestem zadowolony ze współpracy z trenerem Zielińskim. Myślę, że ma dobre podejście do młodzieży, która wchodzi do pierwszej drużyny.
Największy plus zgrupowania w Belek to…?
Największym plusem dla mnie było to, że mogliśmy przygotowywać się do meczów ligowych w bardzo dobrych warunkach i zmierzyć się z zagranicznymi drużynami, a to powinno procentować.