Prosto z murawy: Wojna ze Smudą


Przed kilkoma dniami zabraliśmy głos w kwestii powołań do reprezentacji dla piłkarzy Polonii Warszawa. Krótko potem wydawało się, że spór między selekcjonerem Franciszkiem Smudą a prezesem Józefem Wojciechowskim został zażegnany. Jak się okazuje, były to tylko pozory.


Udostępnij na Udostępnij na

Dziś rozpoczyna się zgrupowanie kadry. Jednak zabraknie na nim ostatecznie graczy warszawskiej Polonii.    

Trudno przyswoić informację o anulowaniu powołań dla piłkarzy Polonii Warszawa podaną przez PZPN. Dziwi ona tym bardziej, że problemy czyni klub, w którym trenerzy zmieniają się szybciej niż niejeden zmienia rękawiczki.

Pan Wojciechowski mówi, że potrzeba zgrania. Zgadza się, ale czy winą zawodników są ciągłe roszady i zawieruchy? Dlaczego oni muszą na tym cierpieć? Nie ma wszakże większego zaszczytu niż gra w drużynie narodowej.

Wierzymy, że zrozumie to prezes Wojciechowski. Mamy również nadzieję, że selekcjoner nie obrazi się na piłkarzy Polonii, gdyż to nie ich wina, że klub blokuje im możliwość dostąpienia zaszczytu gry z orłem na piersi.

I szkoda, że wszyscy tacy dorośli, a kompromis niemożliwy. Niczym dzieci, które zabierają sobie grabki w piaskownicy, coby zwrócić uwagę swoich mamuś. Oby obie strony pokazały klasę i swoją dojrzałość, bo jak dotychczas cierpi na tym cały polski futbol.

Autor: Polski Związek Piłkarzy / http://www.pzp.info.pl

Komentarze
~Marcin77 (gość) - 14 lat temu

Wina jeswt oczywista i leży po stronie klubu,a
konkretniej rzecz ujmując-WINNY JEST JAK ZWYKLE
SAMOZWAŃCZY BÓG POLSKICH
PREZESÓW-J.WOJCIECHOWSKI!!!8/

Najnowsze