W poniedziałek rano wrocławska prokuratura zatrzymała piłkarza Lecha, Piotra R., i byłego działacza „Kolejorza”, Przemysława E., w związku z aferą korupcyjną w polskiej piłce nożnej.
Najprawdopodobniej ma to związek z zarzutami, jakie postawiono Zbigniewowi W. – innemu byłemu graczowi Lecha, którego prokuratura zatrzymała przed dwoma miesiącami. Śledztwo w związku z aferą korupcyjną w polskim futbolu trwa od maja 2005 roku. Do tej pory w kręgu podejrzanych znalazło się około 180 osób.
Piotr R. to jeden z najbardziej znanych piłkarzy Ekstraklasy, żywa legenda i wieloletni kapitan poznańskiego klubu. Uznawany za ulubieńca zarówno kibiców, jak i mediów. W polskiej lidze rozegrał aż 319 spotkań, zdobywając w nich 108 bramek.
Przemysław E. to były członek zarządu Lecha, a także menadżer sportowy sporej grupy zawodników związanych z Wielkopolską i nie tylko.
Oświadczenie zarządu KKS Lech Poznań:
W związku z zatrzymaniem w dniu dzisiejszym Piotra R. Zarząd Klubu KKS Lech Poznań SA podjął decyzję o natychmiastowym zawieszeniu Piotra w prawach zawodnika KKS Lech Poznań w momencie postawienia mu zarzutów korupcyjnych.
Jednocześnie oświadczamy, że KKS Lech Poznań SA jest podmiotem pokrzywdzonym przez działanie zawodników WKP Lech Poznań, przez co został narażony wizerunek i dobre imię klubu. Ponadto informujemy, że niezależnie od przyczyn zatrzymania Piotra R., KKS Lech Poznań nie jest następcą prawnym Stowarzyszenia WKP Lech Poznań i w związku z tym nie może ponosić żadnej odpowiedzialności dyscyplinarnej za czyny popełnione przez zawodników WKP Lech Poznań.
W związku z zasługami Piotra R. dla rozwoju Lecha Poznań oraz popularyzacji piłki nożnej w Polsce, do czasu wyjaśnienia sprawy Zarząd klubu powstrzymuje się od wszelkich komentarzy dotyczących oceny moralnej zachowania tego zawodnika.
Kibice - my nie Amica, Działacze - my nie Lech!?
No to co to jest? Jak graja na licencji Amica?
Widział ktoś Sony na licencji Philipsa z metką OTAKE?
Jak dalej tak pójdzie to czym na wiosnę będzie to
"coś" grało jak wszyscy siedzieć może pójdą.