Pomysł Południowoafrykańskiego Związku Piłkarskiego krytykowany


Jeden z członków zarządu angielskiego Evertonu Liverpool, Keith Wyness, zapowiedział członkom federacji piłkarskiej RPA, że ich radykalny i cokolwiek kontrowersyjny pomysł na przygotowanie się do Mundialu, którego będą gospodarzami, jest nie do zaakceptowania.


Udostępnij na Udostępnij na

Minister sportu RPA, Makhenkesi Stofile, wpadł na pomysł, aby pięćdziesiątka najlepszych piłkarzy z tego kraju została na dwa lata zatrudniona przez tamtejszy rząd. W związku z tym nie graliby w klubach, lecz uczestniczyli w specjalnym zgrupowaniu, mającym ich przygotować do udziału w mistrzostwach.

Postawa Wynessa nie dziwi, ponieważ jeśli tenże plan zostałby wprowadzony w życie, 'The Toffees’ straciliby jednego z podstawowych piłkarzy, pomocnika Stevena Pienaara, o ile rzecz jasna wykupią go z Borussii Dortmund. Stofile jednak twierdzi, że 'Bafana Bafana’ muszą się znakomicie przygotować do Mundialu, żeby nie sprawić zawodu fanom.

„Zakontraktujemy piłkarzy na dwa lata i powiemy trenerowi: 'Pracuj z nimi tutaj.’ „, mówi. „Przez dwa lata nie będą grać w klubach, a jedynie szykować formę na Mistrzostwa Świata. Nie mogą jako gospodarze zawieść nas ani kibiców, więc takie kroki są niezbędne.”

Z kolei Wyness uważa ten plan za niezbyt praktyczny i krytykuje południowoafrykańskich oficjeli: „Co prawda sympatyzuję z sentymentem do lokalnego futbolu widocznym w tym pomyśle, jednak sam plan jest awykonalny i pokazuje, że ludzie z federacji RPA kompletnie nie rozeznają się w futbolowym świecie.”

Najnowsze