Polki awansowały do MME!


Miniony tydzień w polskim piłkarstwie kobiecym przyniósł wiele niesamowitych emocji. Wszak reprezentacja do lat 19 po raz pierwszy w historii awansowała do Młodzieżowych Mistrzostw Europy, znajdując się w ósemce najlepszych drużyn Starego Kontynentu! Biało - czerwonym juniorkom wtórowały zarówno starsze koleżanki - które w towarzyskim dwumeczu pokonały Białoruś - oraz młodsze futbolistki - które zwyciężyły w turnieju rozgrywanym w Ventspils. Jakby tego było mało do nieoficjalnego Pucharu Europy Klubów - największego turnieju piłkarskiego na świecie - Gothia Cup awansował Medyk Konin.


Udostępnij na Udostępnij na

Historyczny sukces

Początek mistrzostw Europy w kategorii U-19 sięga sezonu 1997/98. Początkowo był to czempionat drużyn do lat 18, jednak w roku 2001 władze UEFA postanowiły dostosować się do warunków FIFA i podwyższyć granicę wieku. Już od pierwszej edycji w eliminacjach brała udział reprezentacja Polski. Początkowo z mniejszymi sukcesami, by od sezonu 2003/04 nabrać znaczenia w Europie i rokrocznie awansować do decydującej o awansie rundy. Najbliżej awansu podopieczne Roberta Góralczyka były dwa lata temu, kiedy za najsilniejszego przeciwnika miały przeciętną Szwajcarię. Awans był blisko, jednak wtedy zabrakło szczęścia. Ubiegłoroczne losowanie nie należało do najłaskawszych bowiem przydzieliło nas do jednej grupy z Mistrzyniami Europy z roku 2005, a półfinalistkami poprzedniej edycji – Rosjankami oraz zawsze silnymi Finkami. Stawkę uzupełniły gospodynie z Walii.

Już po pierwszym spotkaniu – okazałym zwycięstwie 4:0 nad Walią – Polki objęły przewodnictwo w grupie 5. I nie oddały już go do końca eliminacji. W drugim meczu biało-czerwone zremisowały bezbramkowo z reprezentacją Finlandii i wtedy stało się jasne, że w niedzielę 15 kwietnia, zostanie rozegrane decydujące o awansie spotkanie. Nie mogło być mowy o jakichkolwiek kalkulacjach, trzeba było pokonać Rosjanki. I tak też się stało. W 33 minucie bramkę dającą zwycięstwo strzeliła środkowa pomocniczka Natalia Czernielewska. Choć jeszcze w 73 minucie szansę na wyrównanie miały przeciwniczki. Tak się jednak nie stało, gdyż w fenomenalnym stylu rzut karny obroniła Anna Bocian. Po meczu okazało się, że Polkom wystarczyłby nawet remis w tym spotkaniu, gdyż w innym meczu Finlandia sensacyjnie przegrała z Walią 1:2. Tymczasem historyczny awans do finałów czempionatu Starego Kontynentu okazał się faktem. Polki sprawiły zresztą jedną z największych niespodzianek w historii tych rozgrywek. A należy dodać, że awansowały bez straty gola.

A droga do MME Islandia 2007 wcale łatwa nie była. Gdyż przed walijskim turniejem eliminacyjnym Polki musiały przejść pierwszą rundę kwalifikacji. Pokonały wtedy – w turnieju rozgrywanym w Polsce – Łotwę i Armenię i uznając wyższość Hiszpanek awansowały z drugiego miejsca w grupie.

23 maja br. w Reykjaviku odbędzie się losowanie grup MME, do których oprócz gospodyń zakwalifikowały się Niemki (obrończynie tytułu), Hiszpanki, Francuzki, Angielki, Dunki i właśnie Polki. Jako best runner-up z drugiej lokaty – bardzo szczęśliwie – awansowały Norweżki, o których grze w MME zadecydował lepszy stosunek bramek. Turniej finałowy zostanie rozegrany w dniach 18-29 lipca właśnie w Islandii.

Autorkami tego niewątpliwie największego sukcesu polskiego piłkarstwa kobiecego są:
Anna Bocian (Victoria Sianów), Aleksandra Komosa (Sparta Lubliniec), Natalia Chudzik, Natalia Czernielewska, Justyna Polak, Magdalena Zegan, Agata Tarczyńska, Natasza Górnicka, Magdalena Mateńko (wszystkie Medyk Konin), Katarzyna Daleszczyk (MUKS Tomaszów Maz.), Marzena Grzelińska (Unia Opole), Katarzyna Krupa (Unia Racibórz), Katarzyna Jackowska, Emilia Bezdziecka, Symela Ciesielska, Katarzyna Sołtys (wszystkie AZS Wrocław), Anna Tymińska (Gol Częstochowa).

Zwycięstwa przed decydującą rozgrywką

Reprezentacja seniorek rozegrała 12 i 14 kwietnia dwa mecze towarzyskie w białoruskim Pińsku. Był to ostatni etap przygotowań do majowych meczów eliminacji EURO 2009. Wtedy to zmierzymy się w wyjazdowych spotkaniach, 5 maja z Austrią oraz 10 maja z Izraelem. Będą to pierwsze mecze Polek w tych eliminacjach. Polska trafiła do grupy szóstej, gdzie za rywali ma jeszcze trzeci zespół na świecie – Norwegię oraz Rosję. Przypomnijmy, że biało-czerwone jeszcze nigdy nie wzięły udział w mistrzostwach Starego Kontynentu. 

UEFA ułatwiła nie co zadanie w bieżącej edycji eliminacji, gdyż zdecydowała się powiększyć ilość zespołów biorących udział w finałach ME z 8 do 12 zespołów. Tak więc awans uzyskają drużyny z pierwszych i drugich miejsc oraz najlepszy zespół z trzeciego miejsca. Polska reprezentacja stanie więc przed niebywałą szansą wywalczenia awansu. Z Norwegią nie graliśmy jeszcze w swojej historii, za to z Rosjankami zmierzyliśmy się w poprzednich eliminacjach. Najpierw – ale za rządów poprzedniego selekcjonera, Albina Wiry – doznaliśmy dotkliwej wyjazdowej porażki 0:6, lecz później pod wodzą Jana Stępczaka zremisowaliśmy 1:1, a Rosjanki bramkę na wagę remisu strzeliły w ostatnich minutach.

Tymczasem w pierwszym spotkaniu na Białorusi Polki zwyciężyły minimalnie 1:0 po bramce strzelonej głową w 87 minucie przez Justynę Nazarczyk. W drugim meczu selekcjoner zdecydował się przemeblować pierwszą jedenastkę i dać szansę rezerwowym zawodniczkom, które odwdzięczyły się zwyciężając 5:1. Bramki strzelały, po dwie Anna Żelazko i Patrycja Pożerska, a jedną dołożyła Anna Gawrońska. Honorowe trafienie Białorusinek padło po strzale z rzutu karnego.

Tak więc w przygotowaniach do eliminacji Polki notują komplet zwycięstw. Wcześniej w marcu pokonały w wyjazdowym spotkaniu Belgię 1:0.

U-17 też powalczy o awans do ME

Najmłodsza reprezentacja pod wodzą Jerzego Miedzińskiego również miała złoty tydzień. W towarzyskim turnieju w Ventspils młode piłkarki odniosły komplet zwycięstw. Na początek rozgromiły 6:0 reprezentację Łotwy, a bramki strzelały: trzy Aleksandra Sikora i po jednej, Małgorzata Lesińska i Jolanta Siwińska. Jednak bramka zaliczona została jako trafienie samobójcze. W drugim swoim meczu biało-czerwone zwyciężyły 3:0 Litwę po golach Eweliny Wołosiewicz, Małgorzaty Lesińskiej i Sandry Sałaty. Na zakończenie turnieju odniosły skromne zwycięstwo nad rówieśniczkami z Ukrainy. Jedyną bramkę w meczu strzeliła Monika Koziarska. Najlepszą zawodniczką tego turnieju uznano polską pomocniczkę – Natalię Pakulską.

Młode Polki również będą miały swoje eliminacje. Od tego roku FIFA i UEFA będą prowadziły mistrzostwa w tej kategorii wiekowej. W pierwszej rundzie kwalifikacyjnej, która rozegrana zostanie jesienią na polskich boiskach, zmierzymy się z Holandią, Grecją i Azerbejdżanem – niżej notowanymi zespołami. W przypadku awansu – a uzyskają go dwa najlepsze zespoły z każdej grupy – będziemy musieli, podobnie jak starsze koleżanki, przejść przez drugą rundę eliminacyjną, gdzie awans uzyskają już tylko najlepsi. Trzy najlepsze zespoły mistrzostw Europy uzyskają automatyczny awans do finałów mistrzostw świata.

Sytuacja polskiego futbolu kobiecego na przestrzeni ostatnich lat uległa znacznej poprawie. Miejmy nadzieję, że poskutkuje to awansem wszystkich reprezentacji do finałów ME.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze