Sławomir Peszko czuje się u naszych zachodnich sąsiadów tak dobrze, że zdecydował się na przedłużenie wygasającego z końcem sezonu kontraktu na kolejne trzy lata.

Sławomir Peszko szybko wskoczył do wyjściowej jedenastki 1. FC Köln. Polak z każdym meczem coraz bardziej się rozwijał i zaczął pokazywać pełnię swoich umiejętności. Mało który kibic „Koziołków” wyobraża sobie drużynę bez Polaka w składzie.
‒ Wszystko wskazuje na to, że zostanę tu na najbliższe trzy lata. Decydujące negocjacje rozpoczną się w najbliższych dniach ‒ powiedział zawodnik.
‒ W tej chwili czekam na przyjazd mojego menedżera, Andrzeja Grajewskiego, który będzie prowadził rozstrzygające rozmowy ‒ dodał Peszko.
Drużyna Peszki uciekła ze strefy spadkowej i obecnie zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli. Dzięki coraz lepszej grze drużyna z RheinEnergie Stadion jest coraz bliżej utrzymania się w Bundeslidze. W ostatniej kolejce ligi niemieckiej, 1. FC Köln ze Sławomirem Peszką ustanowiło historyczny wynik i wygrało siódmy mecz z rzędu na własnym stadionie.