Real Madryt został rozbity w Pucharze Króla przez trzecioligowca. Kibice chyba do teraz nie mogą w to uwierzyć, a trener Manuel Pellegirni wyraża swoje zażenowanie całą sytuacją.
W składzie Realu co prawda nie pojawili się wszyscy podstawowi zawodnicy. Obecni byli jednak, m.in.: Raul, Arbeloa, Van der Vaart, Karim Benzema, a także Jerzy Dudek. Polak z pewnością nie zapamięta miło tego meczu.
Manuel Pellegrini przyznał, że jest ogromnie rozczarowany takim rezultatem.
– Wstydzę się tego wyniku – przyznał po meczu trener, po czym dodał:
– Nie ma żadnego wytłumaczenia. Po prostu zagraliśmy fatalnie. Na szczęście jeszcze nie wszystko stracone. Przed nami rewanż, w którym musimy odrobić straty.
– Cała grupa piłkarzy trenowała bardzo intensywnie. Byliśmy skupieni, jednak Alcorcon zagrał zdumiewająco dobrze – powiedział ze zdumieniem Pellegrini.
to Real powinien się wstydzić kolejny
trener...kolejna klapa.Mają tyle kasy że mogli by
zatrudnić każdego zresztą tak samo jest man city
Real przegrywa z trzecioligowcem 0:4, ale motyw.
Brawo Real, oby tak dalej.