Paryska nadzieja


3 kwietnia 2013 Paryska nadzieja

W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów Paris Saint-Germain szczęśliwie zremisowało 2:2 na swoim boisku z FC Barcelona. Katalończycy prowadzili dwa razy, ale zawodnicy ze stolicy Francji dwukrotnie doprowadzali do wyrównania. Po bramce Blaise'a Matuidiego z 94. minuty spotkania w Paryżu pozostała nadzieja na sprawienie sensacji i wyeliminowanie „Barcy”.


Udostępnij na Udostępnij na

Wczorajszy mecz na Parc des Princes mógł się podobać wszystkim widzom zgromadzonym na trybunach i przed telewizorami. Tempo gry było szybkie, a samo spotkanie obfitowało w wiele okazji bramkowych. Zawodnicy PSG i FC Barcelona wykorzystali po dwie ze swoich sytuacji, a mecz zakończył się remisem 2:2 po wyrównującym golu Blaise’a Matuidiego z 94. minuty. Bramka reprezentanta Francji w ostatnich sekundach spotkania wlała mnóstwo nadziei zarówno w serca kibiców, jak i samych paryskich piłkarzy na wyeliminowanie „Dumy Katalonii”. 

Matuidi (z prawej) był wczoraj bohaterem PSG
Matuidi (z prawej) był wczoraj bohaterem PSG (fot. psg.fr)

Wszystko jest możliwie, pokazaliśmy to w dzisiejszym meczu – powiedział Kevin Gameiro, napastnik PSG. – Po spotkaniu trener od razu nam powiedział, że to jeszcze nie koniec. Mamy swoją szansę – dodał były napastnik Lorient. W podobnym tonie wypowiadał się David Beckham, który wczoraj wyszedł w podstawowym składzie: – Pojedziemy na Camp Nou z wiarą w siebie. To będzie wspaniały mecz do rozegrania. 

Maxwell, były obrońca FC Barcelona, a obecnie defensor PSG, wie, czego jego drużyna musi się spodziewać w Hiszpanii. Mimo to nie boi się spotkania na Camp Nou i wierzy w dobry rezultat. – Sprawa awansu to w dalszym ciągu 50 na 50. Wynik dwumeczu nadal jest otwarty – przyznał Brazylijczyk. Bohater wczorajszego meczu, Blaise Matuidi, nie zagra w rewanżu za nadmiar żółtych kartek, ale jest optymistą i wierzy w swoich partnerów. – Moi koledzy z zespołu zrobią maksimum, aby uzyskać awans. Nic nie jest skończone. Dzisiejszego wieczoru daliśmy sobie możliwość wyeliminowania Barcelony – stwierdził reprezentant Francji. 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze