ONBG: Mustafa Amini


12 września 2013 ONBG: Mustafa Amini

Młodzieniec o lekko ekscentrycznym usposobieniu i mocno wyróżniającym wyglądzie. Ma obywatelstwo afgańskie i australijskie, a w żyłach domieszkę latynoskiej krwi po matce z Nikaragui. Mohammad Mustafa Amini Castillo to postać, której zdecydowanie warto się przyjrzeć.


Udostępnij na Udostępnij na

Kariera tego 20-letniego ofensywnego pomocnika ostatnio nieco przychamowała, jednak w każdej chwili może ponownie ruszyć z kopyta. Mustafa wychowywał się w Australii i tam wyrobił sobie markę ogromnego talentu i nadziei australijskiego futbolu.

Mustafa Amini
Mustafa Amini (fot. Wikipedia)

Pierwszym profesjonalnym klubem Aminiego był Central Coast Mariners. Właśnie tam, po pół roku regularnej gry w sezonie 2010/2011 wypatrzyli go skauci Borussii Dortmund równocześnie z wysłannikami Bayernu Monachium. Australia potęgą futbolową nie jest i nie ma się co dziwić, że młodzieniec nie czekał na kolejne zaproszenia i po dwutygodniowych testach w BVB podpisał kontrakt z klubem z Westfalii. Sezon 2011/2012 spędził jednak jeszcze w rodzimej A-Leauge, przebywając w swoim dotychczasowym klubie na zasadzie wypożyczenia. Taki ruch był niewątpliwie dowodem rozwagi i inteligencji wszystkich zainteresowanych stron. Nikt nie łudził się, że Mustafa dostanie w Niemczech tyle szans gry w pierwszym zespole, ile będzie miał w ojczyźnie.

W 2012 roku Amini zawitał już definitywnie do Dortmundu i wdział koszulkę z numerem 28. Cały sezon 2012/2013, jak również początek obecnego Mustafa spędził w rezerwach BVB w trzeciej klasie rozgrywkowej w Niemczech. Niepokoić może fakt, że nawet tam Amini nie grywał regularnie. Zagrał tylko w połowie meczów drużyny BVB II, a w kadrze pierwszego zespołu (na ławce rezerwowych) pojawił się tylko dwukrotnie z powodu kontuzji innych graczy w meczach z Manchesterem City w LM i w Superpucharze Niemiec z Bayernem Monachium.

W artykule z pewnego australijskiego serwisu piłkarskiego znalazłem krótki opis zawodnika, ale przede wszystkim wyraz oczekiwań wobec niego. Artykuł pochodzi z roku 2011 i został napisany, gdy rozniosła się już wieść o zainteresowaniu niemieckich klubów Aminim, ale transfer nie został jeszcze potwierdzony. „Musti” jest w tym tekście przedstawiany jako zawodnik jedyny w swoim rodzaju i ktoś, kto robi różnicę. Jako prawdziwy lider środka pola, ale jednocześnie lekko zarozumiały i stuknięty nastolatek. Autor tekstu uważa, że właśnie tacy zawodnicy są potrzebni drużynie, aby ta była w stanie wygrywać i pozostawać zespołem. Użyto w temacie Aminiego określenia „match-winner”, którego wiernie przetłumaczyć na polski nie sposób, jednak liczę, że nie jest to potrzebne.

Mustafa Amini
Mustafa Amini (fot. weltfussbal.de)

Mustafa ma 173 cm wzrostu i waży 73 kg. Odznacza się głównie pulchną, dziecięcą twarzą bujnie obrośniętą przez nieokiełznaną rudą czuprynę. „Musti” opowiada, że jego idolem jest Steven Gerrard, jednak ludzie, którzy dobrze go znają kategorycznie zaprzeczają, jakoby jego styl był podobny do charakteru gry legendarnego Anglika, mimo że grają na tej samej pozycji. Były trener Mustafy uważa, że bardziej przypomina on stylem inną, byłą gwiazdę Liverpoolu – Jariego Litmanena.

Dalsze losy tego piłkarza są niezwykle interesujące. Jeżeli jego sytuacja w zespole z Dortmundu nie ulegnie w najbliższym czasie sporej zmianie, najprawdopodobniej Australijczyk pomyśli o wypożyczeniu lub transferze do innego, słabszego klubu w Europie, bo wydaje się, że powrót do Australii byłby w jego wykonaniu strzałem w stopę i definitywnym zamknięciem drogi do wielkiej kariery piłkarskiej na Starym Kontynencie.

Komentarze
~LoluS (gość) - 12 lat temu

Nikaragua to nie Afrykanski kraj... co za blad

Najnowsze