OE: Wisła lepsza od Bełchatowa


9 marca 2008 OE: Wisła lepsza od Bełchatowa

W kończącym meczu 20. kolejki Orange Ekstraklasy, krakowska Wisła pokonała 2:0 PGE GKS Bełchatów. To już trzecia wygrana "Białej Gwiazdy" z rzędu, która może już praktycznie świętować zdobycie mistrzostwa Polski.


Udostępnij na Udostępnij na

Spotkanie krakowskiej Wisły z Bełchatowem przez wielu fachowców było uznawane za hit 20. kolejki Orange Ekstraklasy. Wszak naprzeciwko siebie stanęła ekipa obecnego lidera rozgrywek z wciąż aktualnym wicemistrzem kraju. Jednakże zdecydowanym faworytem tego pojedynku byli gospodarze, bowiem bełchatowianie na początku rundy wiosennej prezentują fatalną dyspozycje.

Wisła Kraków vs. Zagłębie Lubin, czyli przyszły mistrz(?) kontra aktualny
Wisła Kraków vs. Zagłębie Lubin, czyli przyszły mistrz(?) kontra aktualny (fot. Krzysztof Porębski/www.wislasoccer.com)

Pierwsza połowa stała na przyzwoitym poziomie. Podopieczni Macieja Skorży już na początku zawodów chcieli wyjść na prowadzenie, ale z nienajlepszym skutkiem. W 11. minucie Paweł Brożek próbował głową pokonać Krzysztofa Kozika, jednak piłka minimalnie minęła bramkę. Dziesięć minut przed przerwą fani „Białej Gwiazdy” wstrzymali oddech, gdyż strzał Costl’ego z  linii bramkowej wybił Arkadiusz Głowacki. Wtedy mecz w końcu nabrał rumieńców- ofensywną grę oglądaliśmy z obu stron, chociaż przy Reymonta do końca pierwszej połowy nie uświadczyliśmy choćby jednego gola.

O ile pierwsze 45 minut mogło się kibicom podobać, o tyle druga odsłona była bardzo nudna. W 59. minucie na prowadzenie wyszli krakowianie. Dośrodkowanie Piotra Brożka wykorzystał Marek Zieńczuk, który strzałem głową pokonał Krzysztofa Kozika. 13. trafienie reprezentanta Polski sprawiło, że mecz stracił na atrakcyjności.

Kilka chwil przed ostatnim gwizdkiem sędziego na listę strzelców wpisał się jeszcze Paweł Brożek, który ośmieszył defensywę GKS-u i posłał futbolówkę do pustej bramki.

Po dzisiejszym wygranym meczu przewaga „Białej Gwiazdy” nad drugim w tabeli Groclinem wynosi aż 13 punktów i mimo że do końca sezonu zostało jeszcze kilka kolejek, to wszyscy na Reymonta mogą już czuć się najlepszą ekipą w Polsce.

Komentarze
Patryk Wojcieszek (gość) - 16 lat temu

No i mistrzowska korona już może jechać na Wawel :D
Żeby tylko później nie skonczyło się na rundzie
eliminacyjnej Ligi Mistrzów. ;/

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze