Pierwszoligowa Pogoń Szczecin zagra z Jagiellonią Białystok w finale REMES Pucharu Polski. Chyba tylko najwierniejsi kibice obu ekip przez cały sezon wierzyli, że to właśnie te dwie drużyny będą walczyły o europejskie puchary w tych rozgrywkach.
Szczecinianie wyeliminowali obecnie trzecią drużynę Ekstraklasy, a więc Ruch Chorzów. W pierwszym meczu zawodnicy Fornalika zremisowali na własnym terenie 1:1. W drugim spotkaniu tych zespołów padł bezbramkowy remis i „Portowcy” mogli się cieszyć z wielkiego sukcesu, jaki osiągnęli w tym sezonie.

Ruch od początku meczu nastawił się na atak, chcąc odrobić bramkę straconą na swoim obiekcie. Piłkarze Pogoni jednak bardzo dobrze wywiązywali się z założeń taktycznych, jakie przed meczem nakreślił im Piotr Mandrysz. Najlepszą okazję w meczu miał Łukasz Janoszka, jednak jego strzał został sparowany przez Radosława Janukiewicza. W drugiej połowie „Niebiescy”, starali się zrobić wszystko, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Tego dnia jednak brakowało im skuteczności i piłkarze z klubu przy ulicy Cichej w Chorzowie bili głową w mur.
W drugim pojedynku zmierzyły się już dwie ekipy z najwyższej klasy rozgrywkowej. Pierwszy mecz, pomiędzy Lechią Gdańsk a Jagiellonią Białystok, zakończył się zwycięstwem podopiecznych Michała Probierza 1:2. Druga potyczka tych zespołów zakończyła się remisem (1:1) i awansem piłkarzy „Jagi”.
Spotkanie było w stu procentach kontrolowane przez gospodarzy. Mieli oni sporą zaliczkę po pierwszym meczu i bardzo umiejętnie ją wykorzystali. Pierwszą bramkę w spotkaniu zdobył Tomasz Frankowski, który otrzymał podanie od Kamila Grosickiego i posłał piłkę obok interweniującego bramkarza Lechii. Odpowiedź Gdańszczan nastąpiła dopiero w 88. minucie. Wtedy to Marko Bajić popisał się pięknym uderzeniem z rzutu wolnego i wlał nadzieję w serca kibiców Lechii. Po emocjonującej końcówce, zawodnikom trenera Kafarskiego nie udało się jednak doprowadzić do dogrywki.
Mecz finałowy odbędzie się w niedzielę, 23 maja o 18.45 na stadionie w Bydgoszczy.
Wszyscy na Bydgoszcz Wygrajmy to!!! Tylko Pogon
Szczecin na zawsze MKS!!!
Lepiej żeby to wygrała jaga bo jak nie to ładny
wstyd bedzie jak w Uefa pogoń rozwali 10:0 (oby
tylko tyle) jakaś białoruska albo azerbejdzańska
druzyna
dokładnie tak wygrana to przepustka do europejskich
pucharow w polsce to przepustka do kwalifikacji ale
lepiej zeby druzyny przegrywaly mniejsza iloscia goli
macie racje
NIe do KOŃCA dla POGONI może to być wielka
motywacja która pomoże temu klubowi bardziej niż
JADZE.
Jeśli Jaga nie wygra tego meczu to będzie wstyd.
JAGIELLONIA