Najlepsi środkowi pomocnicy Lotto Ekstraklasy 2017/2018


Kto był najlepszym mózgiem polskiej ekstraklasy?

3 czerwca 2018 Najlepsi środkowi pomocnicy Lotto Ekstraklasy 2017/2018

Środkowy pomocnik to naprawdę odpowiedzialna pozycja. To on kontroluje grę zespołu. To on nadaje tempo każdej akcji. To on decyduje, kiedy należy przyspieszyć grę i kiedy należy ją zwolnić. To on asekuruje zarówno bocznych, jak i środkowych obrońców. Kto w minionym sezonie spisywał się na tej pozycji najlepiej? Oto najlepsi środkowi pomocnicy ekstraklasy w zakończonym już sezonie 2017/2018.


Udostępnij na Udostępnij na

5. Łukasz Trałka

Rozpoczynamy od środkowego pomocnika trzeciej siły ekstraklasy (Lecha Poznań), czyli Łukasza Trałki. Przez wielu niedoceniany, a nawet wyśmiewany pomocnik „Kolejorza” w tym sezonie zagrał w 34 ligowych spotkaniach.

Zdobył sześć goli, co jest jego najlepszym wynikiem w karierze. Jeszcze nigdy dotąd Łukasz Trałka nie był tak bramkostrzelny. Czy jest to jego życiowy sezon? Pod względem zdobytych bramek na pewno to najlepsza kampania w karierze. Biorąc pod uwagę całokształt, to dojdziemy do wniosku, że miewał lepsze sezony.

Łukasz Trałka to prawdziwy wojownik. Jak coś go boli, to zaciska zęby i gra dalej. Bardzo dobrze radzi sobie w destrukcji, a do tego potrafi płynnie rozegrać akcję swojego zespołu.

4. Jakub Piotrowski

Możemy zdradzić, że jest to jeden z dwójki młodzieżowców, którzy znaleźli się w tym zestawieniu. Były 20-letni pomocnik Pogoni Szczecin ma za sobą bardzo udany sezon. Dzięki czemu od 1 lipca 2018 roku formalnie zostanie zawodnikiem KRC Genk.

Belgijski klub dał za niego 2 miliony euro. Konkretny zastrzyk gotówki dla „Portowców”. Może warto iść tą drogą, a nie sprowadzać zagranicznych piłkarzy? Patrząc na grę młodego pomocnika, można zaobserwować, że jest nad wyraz spokojny i opanowany. Czasami zachowuje się jak rutyniarz.

Do tego dysponuje mocnym uderzeniem i nie boi się wchodzić w drybling. Materiał na klasowego piłkarza. Oby transfer do KRC Genk pomógł mu w dalszej karierze. Więcej o Jakubie Piotrowskim będziecie mogli przeczytać w rankingu o najlepszych młodych piłkarzach ekstraklasy, który niebawem pojawi się na naszej stronie.

3. Taras Romanczuk

Na trzecim miejscu znalazł się reprezentant Polski, Taras Romanczuk. Ukrainiec, który kilka miesięcy temu otrzymał polskie obywatelstwo, szybko zadebiutował w kadrze Adama Nawałki. Wydawało się, że dostanie szansę na walkę o miejsca na rosyjski mundial. Nie dostał jej, ale to nie oznacza, że jest już skreślony w naszej reprezentacji.

Romanczuk to naprawdę dobry piłkarz. To typowa „szóstka”. Świetnie gra w odbiorze, a po stracie piłki od razu chce ją odzyskać. Czasami za wszelką cenę. Jest nieustępliwy, a grający przeciwko niemu rywale nie mają łatwo.

Do tego bardzo dobrze czuje się w pojedynkach powietrznych. Grał głową i z głową jak mało kto. W 33 meczach strzelił pięć goli i zaliczył cztery asysty. W 21 spotkaniach natomiast był kapitanem swojego zespołu. Lider.

2. Damian Szymański

Swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w GKS Bełchatów. Później przyszedł czas na Jagiellonię, ale brak gry (w sumie nic dziwnego, bo gra tam np. Romanczuk) w tym zespole spowodował, że latem ubiegłego roku przeniósł się do Płocka. I chyba nie żałuje tej decyzji.

Pod skrzydłami Jerzego Brzęczka rozwinął się na tyle dobrze, że znalazł się na drugim miejscu w naszym rankingu. Zrobił duży postęp pod bramką rywala. Strzelił cztery gole i zanotował dwie asysty, co jest jego najlepszym wynikiem w karierze.

Wystąpił w 30 meczach, z czego w 25 z nich grał od 1. do 90. minuty. Jest wybiegany, a ponadto można go nazwać kolekcjonerem żółtych kartoników. Przez cały sezon uzbierał ich aż 11. Dwa razy pauzował za nadmiar kartek. Na boisku jest liderem.

W 22. kolejce trener Brzęczek mianował go kapitanem Wisły Płock i był nim aż do zakończenia sezonu.

1. Szymon Żurkowski

Drugi z wcześniej wspomnianych młodzieżowców. To właśnie niespełna 21-letni środkowy pomocnik Górnika Zabrze według nas był najlepszym środkowym pomocnikiem zakończonego niedawno sezonu 2017/2018.

Młody Szymon Żukowski sprawia wrażenie dojrzałego piłkarza, który każde zagranie ma dokładnie przemyślane. Nie boi się brać udziału w akcjach ofensywnych swojego zespołu, co potwierdzają statystki.

W minionym sezonie dwa razy trafił do siatki rywali oraz siedmiokrotnie asystował swoim kolegom z drużyny. To wszystko w 34 spotkaniach. Jeśli chodzi o defensywę, to wie, jak się ustawić, żeby przerwać akcję przeciwnika. Wie, kiedy można faulować, aby uratować zespół przed niebezpiecznym kontratakiem.

Więcej o Szymonie Żurkowskim będziecie mogli przeczytać w rankingu o najlepszych młodych piłkarzach ekstraklasy, który niebawem pojawi się na naszej stronie.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze