Na trybunie: Wraca Liga Mistrzów


23 lutego 2009 Na trybunie: Wraca Liga Mistrzów

Do sezonu 2002/2003 o tej porze roku spodziewaliśmy się kolejnych meczów drugiej fazy grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów. Od pięciu lat na wiosnę nie ma już spotkań o punkty. Zamiast nich wiosną jesteśmy świadkami zmagań w systemie pucharowym, a drugą fazę grupową zastąpiły 1/8 finału. Ich losowania dokonano już w listopadzie, ale drużyny do rywalizacji przystępują właśnie teraz. Ich analizą oraz oceną szans poszczególnych drużyn w ramach cyklu „Na trybunie” zajęli się: Tomasz Bejnarowicz, Łukasz Koszewski, Mateusz Łukaszyk i Piotr Stębnowski.


Udostępnij na Udostępnij na

Ł.K.: Pomimo że w tym sezonie na tym etapie rozgrywek Barcelona nie zmierzy się z Chelsea, mamy w tym roku kilka ciekawych par. Które należy uznać za najciekawsze?

P.S.: Pewnie podzielam zdanie większości, iż najciekawszą parę tworzą Inter Mediolan z Manchesterem United. To nie tylko starcie wielkich drużyn, ale także trenerów. Jose Mourinho będzie mógł udowodnić wyższość nad legendarnym Aleksem Fergusonem i odwrotnie. Możemy spodziewać się z ich strony wielu gierek psychologicznych w mediach.

Czy Alex Ferguson przechytrzy Jose Mourinho?
Czy Alex Ferguson przechytrzy Jose Mourinho? (fot. football.co.uk)

T.B.: Spotkanie Juventusu Turyn z Chelsea Londyn również zapowiada się niezwykle emocjonująco. Drużyna Claudio Ranierego w tej edycji Ligi Mistrzów prezentuje się znakomicie, szczególnie w dwóch pojedynkach z Realem Madryt. Nowym trenerem Chelsea jest Guus Hiddink i, jak potwierdził mecz z Aston Villa(1:0), ten szkoleniowiec może zmienić oblicze gry angielskiej drużyny.

M.Ł.: Ciekawa jest także rywalizacja Liverpoolu z Realem. Podopieczni Rafaela Beniteza nadal wykazują chęć walki o mistrzostwo Anglii, lecz strata do Manchesteru staje się coraz większa. Wobec tego liverpoolczycy będą walczyć o prymat na arenie europejskiej. Podobnie ma się sytuacja Realu, który w lidze przegrywa z Barceloną.

T.B.: Polscy kibice z pewnością liczą na dobry występ Jakuba Wawrzyniaka w meczu Panathinaikosu z Villarreal. Reprezentant Polski dołączył do zespołu Henka ten Cate w zimowym oknie transferowym i od razu stał się podstawowym zawodnikiem drużyny. Z pewnością także w meczu z hiszpańskim rywalem zobaczymy Wawrzyniaka w składzie „Zielonych Koniczynek”.

Ł.K.: W 1/8 finału mamy szesnaście drużyn. Do ćwierćfinałów awansuje zaledwie połowa, która wygra swoje dwumecze. Które zespoły mają największe szanse, by pokonać swojego przeciwnika i wystąpić w dalszym etapie rywalizacji?

M.Ł.: W konfrontacji Olympique’u Lyon a Barceloną trudno wskazać innego faworyta niż podopieczni Josepa Guardioli. Mimo iż „Blaugrana” złapała w ostatnim czasie małą zadyszkę, to i tak powinna poradzić sobie z ekipą mistrza Francji. W podobnej sytuacji znajduje się Bayern Monachium, który zmierzy się ze Sportingiem Lizbona. Portugalczycy mają w kościach mecz derbowy z Benfiką i nie wiadomo, czy nie wpłynie to na formę podopiecznych Paulo Bento w pojedynku z mistrzem Niemiec.

T.B.: Bayern Monachium w ostatnich czterech meczach zdobył zaledwie trzy punkty, a porażka z FC. Koeln(1:2) pokazała jak w słabej formie znajdują się”Bawarczycy”. Sporting w pojedynku z mistrzem Niemiec nie stoi więc na straconej pozycji. Natomiast w rywalizacji Interu Mediolan z Manchesterem United zdecydowanie postawiłbym na awans „Czerwonych Diabłów”. Drużyna Jose Mourinho bardzo dobrze radzi sobie w Serie A, ale w rozgrywkach Ligi Mistrzów potrafiła zremisować z cypryjskim słabeuszem – Anthrosisem Famagusta

P.S.: Faworytem starcia Chelsea Londyn – Juventus Turyn jest moim zdaniem „Stara Dama”. Włosi już od dłuższego czasu grają pod wodzą jednego trenera i w tym samym składzie, natomiast ekipa angielska jest w przebudowie. Natomiast w przypadku innej pary angielsko-włoskiej, czyli Arsenal Londyn – AS Roma, stawiam na podopiecznych Arsene’a Wengera. Rzymianie wciąż nie są, moim zdaniem, gotowi do walki o europejskie puchary.

T.B: W meczu Arsenalu z Romą większe szanse na awans ma chyba jednak włoski zespół. W drużynie Arsene’a Wengera brakuje kontuzjowanego Cesca Fabregasa i to przekłada się na ostatnie słabe wyniki tego zespołu.

Ł.K: A kto waszym zdaniem ma największe szanse na zwycięstwo w całych rozgrywkach?

M.Ł.: Stawiałbym na kogoś z dwójki Barcelona i Liverpool. Hiszpanie grają w tym sezonie znakomicie i nie zmieniają tego nawet ostatnie wpadki w lidze. Z kolei Anglicy zawsze liczyli się wiosną w Champions League. Jeśli pokonają w dwumeczu Real, oznaczać to będzie, że mogą pokonać każdego.

T.B.: Ja postawię na Real Madryt. Pod wodzą Juande Ramosa „Królewscy” spisują się rewelacyjnie. W dobrej formie znajduje się Raul, a także Gonzalo Higuain. O końcowy sukces w Lidze Mistrzów powalczą również z pewnością: FC Barcelona, Manchester oraz Juventus.

P.S.: Jestem przekonany, że końcowe zwycięstwo odniesie ktoś z dwójki: FC Barcelona – Manchester United. W tym sezonie po prostu nie ma lepiej i równiej grających drużyn, które w pięknym i skutecznym zarazem stylu pokonują kolejnych rywali.

Jeżeli chce się zostać mistrzem, trzeba okazać się lepszym od wszystkich. Słabsi są eliminowani w kolejnych etapach turnieju. Kto odpadnie po 1/8 finału? Odpowiedź na to pytanie poznamy za dwa tygodnie, kiedy końca dobiegną starcia rewanżowe. A przygotowanie poszczególnych drużyn do rywalizacji, ich formę i umiejętności zweryfikuje boisko.

W dyskusji wzięli udział: Łukasz Koszewski (Premier Liga), Tomasz Bejnarowicz (Bundesliga), Mateusz Łukaszyk (Eredivisie) i Piotr Stębnowski (Serie A).

Na dalszą dyskusję dotyczącą meczów 1/8 finału Champions League zapraszamy już dziś do radia iGol FM. Audycja EuroiGol rozpocznie się o 21:00.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze