Rafał Murawski oficjalnie nie jest już piłkarzem Lecha Poznań. Były kapitan „Kolejorza” rozwiązał kontrakt z zespołem za porozumieniem stron. Były reprezentant Polski prawdopodobnie zostanie piłkarzem Pogoni Szczecin.
Rozwiązanie kończącego się w czerwcu kontraktu przed czasem to oczywiście pokłosie „afery jarocińskiej”. Na zgrupowaniu w tym mieście Rafał Murawski oraz Bartosz Ślusarski (który prawdopodobnie jeszcze dziś trafi do Arki Gdynia) obrazili drugiego trenera zespołu. W obecnych rozgrywkach „Muraś” 10 razy wystąpił w ekstraklasie i dwa razy wpisał się na listę strzelców.
Rafał Murawski był zawodnikiem Lecha w latach 2006-2009 i 2011-2014. Łącznie dla KKS zaliczył 203 występy, podczas których zaliczył 19 trafień. Do legendy Lecha Poznań zapisze się jego bramka zdobyta w meczu z Austrią Wiedeń, która dała „Poznańskiej Lokomotywie” awans do Pucharu UEFA – Gol z Austrią na pewno na zawsze pozostanie w mojej pamięci, ale tych dobrych momentów w Lechu było zdecydowanie więcej i cieszę się, że ostatecznie rozstaliśmy się w zgodzie. Przy okazji chciałbym podziękować kibicom za doping i życzę im jak najlepszych wyników „Kolejorza” w przyszłości. Ja zostaję w Polsce, ale jeszcze nie chcę zdradzać nazwy klubu, w którym będę występował – powiedział piłkarz w swoim pożegnalnym wywiadzie. Według informacji podanej na Twitterze przez Michała Jóźwika, redaktora naczelnego oficjalnej strony Polonii Warszawa, pomocnik podpisze 2,5-letni kontrakt z Pogonią Szczecin. Jak na razie szczeciński klub nie potwierdził tej informacji.
ale mi sie opłaca wolałbym jesz za granice nisz do
pogoni