Mistrz kamuflażu


Nie ma klubu na świecie, który za nieprofesjonalne zachowanie swoich piłkarzy nie wyciągał wniosków. Jednak, mimo że zawsze media dowiadują się o tym, czy jakiś piłkarz przeskrobał coś u trenera, to jest jeden zespół, który do perfekcji opanował sztukę kamuflażu.


Udostępnij na Udostępnij na

Chodzi oczywiści o FC Barcelonę. Od dłuższego czasu regularnie, w mediach pojawiają się informacje o kontuzji Ronaldinho czy innych piłkarzy zespołu. Tymczasem wyszło na jaw, że Ci zawodnicy wcale nie musieli być kontuzjowani. Zmowę milczenia przerwał dyrektor ekonomiczny klubu Xavier Sala Martin. Jego wyznania stawiają pod znakiem zapytania autentyczność podawanych informacji dotyczących stanu zdrowie niektórych zawodników. W dużej mierze chodzi tutaj o Ronaldinho i Deco, którzy od ponad miesiąca nie biegali po ligowych boiskach. Obaj zawodnicy oficjalnie są kontuzjowani, ale czy tak jest naprawdę?

„Spójrzcie na tych dżentelmenów, którzy nie pracują, w zasadzie nic nie robią i nie grali od kilku miesięcy. Zostali odsunięci przez władze klubu. Mówimy, że są kontuzjowani, ale tak naprawdę zostali odsunięci i odizolowani od reszty zespołu” – mówił dziennikowi „Katalonia” Xavier Sala Martin.

Hiszpan zna doskonale sytuację klubu, którzy jako dyrektor ekonomiczny odpowiada m.in rozgospodarowanie pieniędzy w klubie, czyli de facto rozdawanie pensji. Martin zdecydował się przerwać zmowę milczenia, gdyż denerwuje go okłamywanie kibiców przez zarząd Barcelony.

„Niesprawiedliwością jest mówienie, że wszyscy piłkarze są leniwi, kiedy źle zachowuje się trzech lub dwóch graczy, którzy nie robią nic poza imprezowaniem całymi dniami. Inni potrafią przepracować 60 jednostek treningowych, podczas gdy ci rozrywkowi zaledwie 20”- zakończył dyrektor. Czy teraz powinniśmy traktować poważnie wszystkie doniesienia odnośnie stanu zdrowia zawodników „Blaugrany”?

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze