Milan wygrywa na trudnym terenie


AC Milan zachował status quo. Dziś po zaciętym meczu liderzy pokonali Chievo. Zwycięstwo zapewniła dwójka brazylijskich napastników. Ciekawie było w Genui. Genoa, przegrywając 0:3 z Romą, potrafiła ostatecznie zwyciężyć 4:3.


Udostępnij na Udostępnij na

Chievo – Milan

Lider nie zwalnia tempa. Milan po zaciętym boju wygrał z Chievo. Wynik w 25. minucie otworzył Robinho. Brazylijczyk w ostatnim czasie jest jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników „Rossoneri”. Chievo walczyło dzielnie, co zaowocowało zdobyciem wyrównującej bramki w 61. minucie. Goście postanowili powalczyć o trzy punkty. Milanowi sztuka zdobycia bramki udała się w 82. minucie. Wówczas do siatki trafił Alexandre Pato. Dwie minuty później Chievo niemal pozbawiło się szans na korzystny wynik. Drugą żółtą kartkę ujrzał Cesar. Ostatecznie Milan wywozi komplet punktów z trudnego terenu.

Genoa – Roma

Artur Boruc zachował dziś czyste konto
Artur Boruc zachował dziś czyste konto (fot. Violchannel.it)

Cóż za szalona pogoń Genoi! Roma, strzelając gola na 3:0, mogła już sobie gratulować zdobycia trzech punktów. Zawodnicy ze stolicy Ligurii postanowili zawalczyć o zachowanie twarzy, a udało im się wygrać mecz. Duża w tym zasługa dwójki snajperów. Po dwie bramki zdobyli Palacio oraz Paloschi. Jeszcze w ostatniej minucie czerwoną kartkę ujrzał Rafinha, ale nie miała ona wpływu na losy meczu. Roma po raz kolejny dała wyraz swojego kryzysu, który wydaje się dość głęboki.

Fiorentina – Sampdoria

Obie drużyny zmęczyła rywalizacja w środku tygodnia. Dziś na Stadio Artemio Franchi emocji było jak na lekarstwo. Słabą dyspozycję prezentowali napastnicy obu drużyn. Artur Boruc rozegrał całe spotkanie. Polak zaliczył czyste konto po raz pierwszy od 2 lutego.

Lazio – Bari

Pisząc o poczynaniach Bari, nie można napisać niczego innego jak: kolejny słaby mecz „Galletti”. Nawet zmiana trenera nie podziałała mobilizująco na piłkarzy ze Stadio San Nicola. W zeszłym tygodniu odnotowali remis, a teraz po słabej grze ulegli Lazio. Rzymianie też nie zachwycili. Podopieczni Edoardo Rei wygrali tylko 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył w 6. minucie Hernanes. Kamil Glik rozegrał 90 minut.

Udinese – Brescia

Kto by się spodziewał, że rozpędzone Udinese zatrzyma skromny beniaminek? A jednak, Brescia nie dała się pokonać na Stadio Friuli. Goście zagrali bardzo defensywnie, co okazało się kluczem do korzystnego wyniku dla przyjezdnych. W drużynie Udinese widoczny był brak Alexisa Sancheza. Nie było wykonawcy, który pociągnąłby grę drużyny do przodu. Po tym remisie sytuacja w tabeli Udinese nie uległa zmianie.

Parma – Cesena

Mecz drużyn z dolnych rejonów tabeli okazał się niezłym widowiskiem. Parma przed spotkaniem była typowana na faworyta. Jednak to Cesena jako pierwsza wychodziła na prowadzenie, a gospodarze musieli ją gonić. Udało to się dwukrotnie. Remis w ogóle nie zadowala kibiców Parmy. Podopieczni Pasquale Marino ostatni raz wygrali miesiąc temu.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze