Przyszłość Michaela Ballacka w Chelsea jest niepewna, bo wciąż nie otrzymał propozycji nowego kontraktu. Usługami niemieckiego pomocnika jest bardzo zainteresowane Schalke. Czyżby znowu pojawi się na boiskach Bundesligi?
Przyszłość Michaela Ballacka w Londynie jest nieokreślona. Niemiec wciąż nie otrzymał propozycji podpisania nowego kontraktu, a obecny kończy się w czerwcu tego roku. Jednak pojawiają się w mediach informacje, że „The Blues” planują po sezonie znacznie odmłodzić zespół i pozbyć się kilku zaawansowanych wiekowo zawodników. W tym gronie podobno znalazł się również niemiecki pomocnik, który dodatkowo kasuje niemałe pieniądze za swoje występy.
Sytuację kapitana reprezentacji Niemiec pilnie obserwuje wiele klubów. Pojawiło się zainteresowanie Interu, jak i Schalke. Głos w sprawie postanowił zabrać menedżer zespołu z Gelsenkirchen Felix Magath.
– To prawda, że jesteśmy bardzo zainteresowani Ballackiem. Wierzę, że zgodzi się na redukcję pensji, jeśli będzie chciał wrócić do gry w Bundeslidze – wyznał niemiecki szkoleniowiec.
Michael Ballack występował w takich klubach jak Chemnitzer, Kaiserslautern, a swój najlepszy okres spędził grając w koszulce Bayeru Leverkusen i Bayernu Monachium, w którym stał się prawdziwą gwiazdą. W 2006 roku na zasadzie wolnego transferu dołączył do londyńskiej Chelsea, reprezentując jej barwy w ponad stu spotkaniach.
Mam nadzieję, że nie eybierze Schalke, oby poszedł
do Bayernu, byłby to wielki powrót po latach, mam
nadzieję, że Van Gaal, zwróci na niego uwagę i
brak nowego kontraktu z Chelsea, jeśli rzeczywiście
nie podpisze nowej umowy to jestem pewny, że Van
Gaal go nie ominie, to dobry trener, a taka okazja
nie zdarza się często, oby ję wykorzystał
MAN NADZIEJE ŻE BALLACK WRÓCI DO BAYERNU