W pierwszym półfinałowym pojedynku w ramach młodzieżowych mistrzostw Europy do lat 17 reprezentacja Polski przegrała ze swoimi rówieśnikami z Niemiec 1:0 (1:0).
„Biało-czerwoni” zajęli drugie miejsce w grupie B. W pierwszym meczu pokonali Belgię 1:0, w spotkaniu z gospodarzem turnieju – Słowenią – zremisowali 1:1, a następnie podzielili się punktami z broniącą tytułu Holandią (0:0). Natomiast Niemcy pewnie wygrali grupę B, pokonując kolejno Gruzję (1:0), Islandię (1:0) i Francję (3:0).

Obie drużyny rozpoczęły spotkanie bardzo spokojnie. Niemcy dłużej rozgrywali piłkę, jednak głównie na własnej połowie. Każda próba przedostania się pod nasze pole karne była neutralizowana przez dobrze spisujących się polskich defensorów. Niestety podopieczni Marcina Dorny nie potrafili poradzić sobie z silnymi i rosłymi niemieckimi obrońcami i nie stworzyli sobie tak naprawdę żadnej dogodnej sytuacji. Jedynie Vincent Rabiega w 6. minucie był bliski pokonania golkipera rywala uderzeniem z dystansu. Wraz z upływem czasu podopieczni Stefana Bögera przejęli inicjatywę i zdołali kilkakrotnie zagrozić bramce strzeżonej przez Oskara Pogorzelca. W 8. minucie technicznie zza pola karnego strzelał Leon Goretzka, lecz Pogorzelec nie dał się zaskoczyć. W 27. minucie uderzenie Saida Benkarita musnęło poprzeczkę. Ten sam zawodnik kilka minut później dostał idealną piłkę w polu karnym i nie trafił czysto w futbolówkę, marnując wyśmienitą okazję dla naszych zachodnich sąsiadów. W końcu jednak Goretzka wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. W 34. minucie z rzutu rożnego świetnie dośrodkował Marc Stendera, kapitan reprezentacji Niemiec wygrał pojedynek z Adrianem Cierpką i uderzeniem głową fantastycznie przelobował Pogorzelca.
Drugą część spotkania odważniej rozpoczęli Polacy. Niemcy wyraźnie nastawieni byli na grę z kontry i pozwalali „Biało-czerwonym” dłużej utrzymywać się przy piłce. Niestety nasi młodzi zawodnicy nie mieli pomysłu na sforsowanie obrony rywala. Doskonałą sytuację miał Mariusz Stępiński, gdy poszedł na przebój, wykorzystując błąd niemieckiego defensora. Niestety wdał się w niepotrzebny drybling, przez co zaplątał się z futbolówką i nie zdołał wywalczyć nawet rzutu rożnego. Niemieccy gracze odpowiedzieli kilkoma groźnymi atakami. Jednak w 70. minucie to Polacy byli bardzo blisko wyrównania. Po faulu na Rabiedze doskonałe uderzenie z rzutu wolnego Karola Linettego wylądowało tylko na poprzeczce bramki Schnitzlera. Po chwili gracze Bögera mogli podwyższyć prowadzenie. Najpierw Werner wyszedł sam na sam z Pogorzelcem, dobrze obronił jednak nasz bramkarz. Dobitka Dittgena była natomiast bardzo niecelna. Kilka sekund później znowu Werner huknął zza pola karnego, polski golkiper zdołał jednak wybić na róg. Po kilku minutach ten sam zawodnik strzelał z ostrego kąta po długim rogu minimalnie niecelnie. „Biało-czerwoni” próbowali zaatakować jeszcze odważniej, jednak te próby skończyły się dwoma głupimi faulami w środku boiska i czerwoną kartką w 79. minucie dla Igora Łasickiego. Grając w dziesiątkę, podopieczni trenera Dorny nie byli już w stanie stworzyć sobie żadnej dobrej okazji i spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla kadry Niemiec. Tak oto zakończyła się piękna przygoda naszych nastolatków, dla których półfinał i tak jest bardzo dużym osiągnięciem.
W drugim dzisiejszym półfinale Holendrzy zmierzą się Gruzją (20:30). Finał zaplanowany jest na 16 maja na godzinę 18:00.
Niemcy 1:0 Polska
Gol: Leon Goretzka 34
Niemcy: 1. Oliver Schnitzler – 2. Pascal Itter, 5. Niklas Süle, 4. Marian Sarr, 3. Jeremy Dudziak – 7. Julian Brandt, 8. Leon Goretzka, 6. Nico Brandenburger, 20. Marc Stendera (67, 11. Max Dittgen), 10. Max Meyer (79, 14. Marc Oliver Kempf) – 9. Said Benkarit (50, 19. Timo Werner).
Polska: 1. Oskar Pogorzelec – 2. Patryk Stępiński, 4. Gracjan Horoszkiewicz, 5. Igor Łasicki, 17. Rafał Włodarczyk – 3. Konrad Budek (68, 14. Sebastian Zieleniecki), 8. Sebastian Rudol (39, 18. Karol Żwir), 6. Karol Linetty, 10. Adrian Cierpka (75, 13. Łukasz Żegleń), 11. Vincent Rabiega – 9. Mariusz Stępiński.
Żółte kartki: Süle, Itter, Werner – Rudol, Budek, Łasicki.
Czerwona kartka: Igor Łasicki (79. minuta, Polska, za drugą żółtą).
Sędziował: Emir Alecković (Bośnia i Hercegowina).
Grano 2×40 minut.
Znowu z Niemolami... Ah....
Szkoda są lepsi niż te wszystkie Badstubery :)