Everton oficjalnie potwierdził, że odrzucił ofertę wypożyczenia dla Jamesa McFaddena, którą złożył Celtic Glasgow. Szkocki napastnik miał być wypożyczony w styczniu do końca sezonu.
Jeden z prezesów „The Toffees”, Keith Wyness potwierdził, że w ubiegły weekend napłynęła do klubu oferta:
– Tak to prawda, otrzymaliśmy ofertę, jednak to absolutny nonsens, ażeby podejrzewać, że zgodzimy się na wypożyczenie Jamesa – mówi stanowczo. – Jesteśmy w półfinale Carling Cup, wyszliśmy z grupy w Pucharze UEFA, gramy w Pucharze Anglii i nie możemy zapominać o Premiership. Dlatego też nie ma mowy, abyśmy pozbywali się tak wartościowego zawodnika przy tak wielkiej ilości spotkań.
Jednak sam zainteresowany nie ukrywa, że głośno myśli o powrocie do swojego rodzinnego kraju, tym bardziej, że w barwach Evertonu nie gra regularnie.
– Kocham grać w Premiership, ale jeżeli to nie nastąpi, to powrócę do Szkocji. Everton zaoferował mi nowy kontrakt i możliwe, że zostanę i powalczę o miejsce w pierwszym składzie.
Póki co McFadden w tym sezonie zagrał w 10 spotkaniach, najczęściej wchodził z ławki rezerwowych i zdobył zaledwie jedną bramkę.