Pomocnik reprezentacji Francji – Florent Malouda – przeprosił fanów „Trójkolorowych” za tragiczny występ reprezentacji na mistrzostwach świata w RPA. Podopieczni Raymonda Domenecha zajęli ostatnie miejsce w grupie A.
Malouda i spółka w fazie grupowej ponieśli dwie porażki (0:2 z Meksykiem i 1:2 z RPA) oraz jeden remis (0:0 z Urugwajem). Tym samym, Francuzi po 11 dniach imprezy muszą spakować walizki i wracać do domu. Do tego doszły konflikty oraz wielkie afery związane z reprezentacją znad Sekwany. Po drugim spotkaniu ze zgrupowania został wyrzucony Nicolas Anelka, który obraził trenera „Les Blues”.
– Chciałbym przeprosić w imieniu zawodników wszystkich fanów naszej reprezentacji. Nasza gra na tych mistrzostwach wołała o pomstę do nieba. Chcemy ten turniej jak najszybciej wymazać z pamięci i już za dwa lata powalczyć o awans na mistrzostwa Europy. Nie jesteśmy zadowoleni z naszej postawy i atmosfery panującej w zespole. Trzeba to jak najszybciej uporządkować i naprawić – powiedział dla „L’Equipe” skrzydłowy Chelsea Londyn.