Luis Enrique trenerem Barcelony


19 maja 2014 Luis Enrique trenerem Barcelony

FC Barcelona oficjalnie potwierdziła: Luis Enrique zostanie nowym trenerem Barcelony. Były piłkarz „Dumy Katalonii” w klubie będzie pracować przez najbliższe dwa lata.


Udostępnij na Udostępnij na

Już od dłuższego czasu spekulowano, że to właśnie Hiszpan ma zostać nowym trenerem Barcelony. W poniedziałek doszło do spotkania władz klubu, na którym zatwierdzono kandydaturę Hiszpana. 44-letni szkoleniowiec zwiąże się z swoim byłym klubem na dwa lata.

Luis Enrique występował na Camp Nou w latach 1996-2004. W latach 2008-2011 trenował on drużynę rezerw.

Enrique w sezonie 2011/2012 prowadził włoską Romę. Od czerwca 2013 do maja trenował Celtę Vigo, z którą w tabeli ligi hiszpańskiej zajął dziewiąte miejsce.

Komentarze
szwajc1212 (gość) - 11 lat temu

Może o nim będą pisać jak o Mourinho , że
zniszczył relacje pomiędzy Realem i Barceloną ;D.
Zatrudnienie Enrique przez klub z Katalonii, dodaje
pewnego smaczku . Bez wątpienia , dla obu klubów to
dodatkowa motywacja . To spór ekonomiczny ,
światopoglądowy , sportowy , geopolityczny ,
etniczny i odsądzanie się od czci i wiary od
zarania dziejów . Mnie nie dziwią ani Katalońskie
barwy na strojach wyjazdowych Barcelony , ani chęć
zatrudnienia właśnie Luisa Enrique :).Niech trenuje
"blaugranę" , będzie ciekawie :).

~1player (gość) - 11 lat temu

Czarno to widzę, no ale powodzenia Luis! Vamos
Barca!

~.... (gość) - 11 lat temu

Enrique to trener, który ograł Real 2:0 ,taki
użyteczny. A poza tym bronić się przed Mistrzem bo
mówi w artykułach nie dość, że nie na temat,
tylko denerwującą i żenującą reklamę.

~HASAN (gość) - 11 lat temu

Na temat przyszłego [a tego już znamy] trenera
blaugrany napisałem wcześniej już chyba wszystko
czego,jako kibic,po nim oczekuje. Nie jest
przeciwnikiem Enrique ale też i nie jestem jego
zwolennikiem. Narazie jest dla mnie przedstawicielem
wymarłej koncepcji,którą usilnie stara się
reanimować. Po tym co zdziałał do dnia
dzisiejszego bliżej mu do AVB niż do Guardioli.
Obym był w błędzie...

~Jaro (gość) - 11 lat temu

Manchester United zrobił o wiele lepszy interes
zatrudniając Louisa Van Gaala. Nie rozumiem dlaczego
uparcie zatrudnia się trenerów o małym
doświadczeniu, na dodatek mówiących tylko w
języku hiszpańskim (w Barcelonie to są pewnie
główne kryteria przyjęcia plus opinia piłkarzy-
musi być ktoś potulny i uległy).

~HASAN (gość) - 11 lat temu

Może i United zrobił lepszy interes ale z mojego
punktu widzenia Holender też jest swojak. Jeśli
pamiętasz to miałem faworyta na schede po Guardioli
[dziś wybieram niemiecką opcje]. Teraz jestem
przekonany że trzeba typa nie tylko z charakterem
ale też hardego i z wielką miotłą. Po tym czego
się dziś dowiedziałem i wyczytałem coś czuje że
ręka dalej sterczy w nocniku.
Co do Lucho to życze mu najlepiej jak można ale
zdaje sobie sprawe że czeka go niezwykle trudne
zadanie ale pamiętając jak charakternym i
nieustępliwym był graczem żywie cień nadzieii że
te cechy zaszczepi na powrót w drużynie i z takim
nastawieniem stanie przed gamoniami z zarządu.

~Jaro (gość) - 11 lat temu

Enrique daję malutki kredyt zaufania bo był jednym
z moich trzech ulubionych piłkarzy Barcelony
trenowanej przez Van Gaala (obok Rivaldo i Kluiverta)
ale doskonale obaj zdajemy sobie sprawę, że to nie
jest jakiś wybitny szkoleniowiec, odpowiedni dla tak
potężnego klubu. Niektórzy jeszcze się łudzą,
że przyjdzie "drugi Guardiola"- bo tak odbieram
stanowisko zarządu, który powtórzy osiągnięcia
Pepa. Ale Messi nie już tym samym Messim co kiedyś,
to samo Xavi i Iniesta. Trzeba spojrzeć prawdzie w
oczy i przyznać, że złota formuła, która
przynosiła wielkie sukcesy już się wyczerpała i
czas na gruntowne zmiany. Naprawdę jeśli Enrique
nie dostanie wolnej ręki i nie zażąda sprowadzenia
dobrze zbudowanych fizycznie stoperów i klasycznego
napastnika (ogranych na europejskich boiskach w
meczach o najwyższą stawkę), to nie mamy czego
szukać zarówno w Hiszpanii jak i w Europie. Godin i
Miranda, kiedyś ośmieszani przez Messiego na Camp
Nou w wygranym meczu 5-0 teraz stanowią zaporę nie
do przejścia dla Argentyńczyka. I nam trzeba
podobnych obrońców bo tak naprawdę jedynie Alba
gra na swoim poziomie.

~Jaro (gość) - 11 lat temu

Kończąc temat transferów- według mnie trzeba
również sprzedać Fabregasa. To niedopuszczalne by
piłkarz tego pokroju, notował przez trzy lata z
rzędu, wielki spadek formy wraz z nadejściem
wiosny. Cesc ma bardzo dobre statystyki na papierze
ale według mnie on już nic więcej nie ma do
zaoferowania- do tego porusza się po boisku jak
żółw. Wymieniłbym Cesca na Pogbę- przyznam, że
młody Francuz robi na mnie wielkie wrażenie. Jest
silny jak tur, dynamiczny, szybki, z mocnym
uderzeniem z dystansu, dobrze wyszkolony technicznie-
takich piłkarzy nam brakuje.

~.... (gość) - 11 lat temu

Barcelona powinna kupić Davida Luiza i Łukasza
Piszczka. Musi wypełnić lukę po Puyolu i w razie
czego Danim Alvesu. A kto zmiennikiem dla ter Stegena
skoro napisano, że Pinto odchodzi? Na pewno nie
Olazábal bo to nic warty bramkarz. Gdyby HSV spadło
z Bundesligi to mogłaby kupić Rene Adlera. Nawet
byłby według mnie Handanović lub Caballero.
Fabregas to klasa nie powinna Barca go sprzedawać.
Bardziej od Pogby wolałbym Vidala lub Rolfesa. Ale i
on może bxć. Snajper dla Barcy : 4 snajperzy
których mogą kupić albo Robin van Persie bo chce
odejść z United, Giuseppe Rossi nie gra w klasowym
zespole i walczył o koronę króla strzelców, Ciro
Immobile bo wypalił w Torino i walczą o niego silne
kluby albo Mario Mandžukić bo przychodzi
Lewandowski. Obstawiałbym van Persiego albo
Mandžukicia. A wy kogo chcecie aby przyszedł do
Barcelony?

~Jaro (gość) - 11 lat temu

Odpowiadając na twojego posta- pozycje do obsadzenia
i moje kandydatury- prawy obrońca- Danilo, dwóch
środkowych obrońców- Mangala (ponoć dogadany z
Manchesterem City) i Subotić ale znając życie
przyjdzie Luiz i Benatia z Romy lub Laporte z
Athletic Bilbao, środkowy pomocnik- Pogba i Javi
Martinez, nie trzeba byłoby sprzedawać Fabregasa
gdyby odszedł Pedro (lepsze rozwiązanie), środkowy
napastnik- Mandżukić lub Jackson Martinez. Do
sprzedania na bank- Alves, Mascherano (dość mam
jego notorycznych błędów przez co Barcelona traci
bramki, "mistrz samobojów"), Pedro, Song i paru
rezerwowych nie mających szans na grę np. Afellay.
Messi musi wrócić na skrzydło bo jego gra na
klasycznej 9 nic nie daje- oby tylko nie chcieli
kupować Aguero bo to będą kolejne pieniądze
wyrzucone w błoto.

~HASAN (gość) - 11 lat temu

Rzecz w tym że na kosmetyczne zmiany [a tak to
widze] jest stanowczo za późno. Czas na to był
trzy lata temu. Teraz trzeba budować od nowa. Na
starych fundamentach ale w nowej technologi,że tak
ujme. Trzeba też a może zwłaszcza,zmienić
mentalność i podejście do gry. Staneliśmy w
miejscu a co gorsza od jakiegoś czasu cofamy się
wielkimi krokami. Moje typy na wzmocnienie blaugrany
to : Fraser Forster lub Igor Akinfiejew na golkipera
i jako konkurencja dla Ter Stegena,na środek obrony
Mangala i Omer Toprak lub Neven Subotić,na bok
obrony Kyle Walker lub Danilo,ewentualnie Micah
Richards bo jest na wylocie z City. Pomoc to
Christian Eriksen i Vidal a atak wzmocniłbym
Martinezem,Pelle lub Llorente. Pozostaje sprawa nie
wykorzystanych zasobów La Masi,zmiana taktyki i
ukrucenia paru zadziornych zawodników. Na zmiany w
zarządzie musimy niestety czekać do 2016.

~Jaro (gość) - 11 lat temu

Widzę, że myślimy podobnie. Z tym, że ja za
żadne skarby nie chciałbym Llorente- to już nie
jest ten sam napastnik co kiedyś, Del Bosque nie
powinien go zabierać na mistrzostwa świata bo jest
po prostu za słaby...

~HASAN (gość) - 11 lat temu

Informacje jakie udało mi się dziś zebrać i to co
wyczytałem w mediach dają razem światełko w
tunelu,małe bo małe ale jednak. Lucho już się
stawia :)
Uparł się i dopioł swego odnośnie powrotu
młodszego z braci Alcantara i Deulofeu. To samo
tyczy się trzech graczy rezerw ale nie wiem jakich.
Dla mnie Enrique ma czystą kartke.

~Jaro (gość) - 11 lat temu

Tylko po co Barcelonie Deulofeu? Czy to jest piłkarz
na miarę tego klubu? Rafinha może się przydać na
ławkę rezerwowych. Ja gdzieś wyczytałem, że
zastanawiają się nad powrotem Fontasa- jeśli to
będzie ten "wielki transfer" środkowego obrońcy,
to ja odpuszczę sobie oglądania meczów Barcelony w
przyszłym sezonie, szkoda nerwów i czasu...

~HASAN (gość) - 11 lat temu

Wiem o czym piszesz i rozumiem Twoje nastawienie a
nawet je podzielam. Jednak dla mnie liczy się sam
fakt - takie były/są warunki jakie stawia LE.
Jeśli nawet małymi krokami to jednak do przodu....
Narazie tak to widze. Za wcześnie na ferowanie
wyroków.

Najnowsze