Pomocnik Zagłębia Lubin, Wojciech Łobodziński nie kwapi się do wyjazdu zagranice. Reprezentant Polski przyznaje, iż dla niego priorytetem jest wyjazd na przyszłoroczne mistrzostwa Europy.

-Są pewne sygnały ze strony zagranicznych klubów, ale to nic konkretnego. A powiem szczerze, że bardziej niż na transferze zależy mi na grze w reprezentacji podczas mistrzostw Europy. Po ostatnich ruchach Leo Beenhakkera widać, że ważne są regularne występy w klubie. A w jakim, to już mniej ważne. Dlatego raczej nigdzie się nie wybiorę. No chyba, że trafi się coś naprawdę wielkiego- powiedział w rozmowie z „Gazetą Wrocławską”.
-Ale nie patrzyłbym na to jak na ostateczną decyzję w sprawie mojej przyszłości w Zagłębiu, a raczej jak na inwestycję- zakończył.
Popularny „Łobo” broni barw „miedziowego” klubu od jesieni 2003 roku. W Lubinie wywalczył mistrzostwo kraju i Superpuchar Ekstraklasy, dwukrotnie także występował w finale Pucharze Polski, ale w obu przypadkach Zagłębie przegrywało.