Bardzo cenne zwycięstwo na własnym stadionie zainkasowała ekipa Lille OSC, wygrywając z AS Monaco 2:1.
Lille OSC 2:1 AS Monaco
Już od pierwszych minut meczu podopieczni Rudy’ego Garcii zaczęli atakować. Szczególnie aktywny był Ludovic Obraniak, który próbował niebezpiecznie strzelać na bramkę. Jego druga próba powiodła się i gospodarze w 12 minucie objęli prowadzenia. Ten gol sprawił, że Monaco się obudziło i zaczęliśmy oglądać wyrównany mecz. Szczęścia pod bramką rywali próbował między innymi Park Chu Young. Pod koniec pierwszej części gry niespodziewanie przeważali gości, ale wynik spotkania się nie zmienił.
Druga połowa przyniosła także sporo emocji. O ile na początku mecz był jeszcze wyrównany, tak potem lepiej zaczęli grać piłkarze Lille, którzy mieli sporą przewagę i oddawali niebezpieczne strzały. Groźnie uderzali Molo i Licat. W 90 minucie gry mocne uderzenie z prawej strony pola karnego oddał wprowadzony wcześniej na boiska Stephane Dumont i tym samym gospodarze zapewnili sobie zwycięstwo. Przed ostatnim gwizdkiem sędziego przyjezdni zdołali jeszcze strzelić gola, rzut wolny świetnie wykorzystał Adriano.
