Nie ma już niezwyciężonych w grupie D aktualnej edycji Ligi Mistrzów. Posiadający dotąd komplet punktów Szachtar Donieck przegrał na San Siro z AC Milan 1:4. Pierwsze trzy "oczka" zainkasowali zawodnicy Benficy, którzy na Estadio da Luz pokonali 1:0 Celtic Glasgow.
Milan – Szachtar
Sympatycy „Rossonerich” nie byli pewni co do formy swoich ulubieńców. Podopieczni Carlo Ancelottiego zajmują odległą jedenasta lokatę w tabeli włoskiej Serie A. W ostatni weekend przegrali na własnym obiekcie z przeciętnie spisującym się w tym sezonie Empoli 0:1. Po porażce, jaką gracze Milanu odnieśli w meczu przeciwko Celtic Glasgow nie mogli pozwolić sobie na stratę punktów z Szachtarem. Zawodnicy z Mediolanu podeszli do tego meczu bardzo skoncentrowani i już na początku spotkania zadali rywalowi dwa potężne ciosy. Na listę strzelców w 6 i 14 minucie meczu wpisał się Alberto Gilardino. Graczom z Ukrainy trudno było podnieść się po takim początku, jednak po zmianie stron zdołali za sprawą Lucarellego zdobyć kontaktowego gola. Pomimo tego ekipa Milanu w dalszym ciągu nacierała na bramkę przeciwnika i pomiędzy 60. a 70. minutą spotkania ponownie dwukrotnie trafiła do siatki rywala i rozstrzygnęła losy meczu. Oba trafienia były autorstwa Seedorfa.
Benfica – Celtic
Spotkanie przeciwko Celtic Glasgow miało dać Benfice pierwsze punkty i sprawić, że Portugalczycy będą sie jeszcze liczyli w walce o awans do dalszej fazy rywalizacji. Podopieczni Gordona Strachana przyjechali na Estadio da Luz rozbici po niedawnych sromotnie przegranych derbach z Rangers. Mistrzowie Szkocji najwidoczniej nie doszli jeszcze do siebie po tamtej porażce, bo środowego wieczora także nie zaprezentowali się oszałamiająco. Wykorzystali to podopieczni Jose Antonio Camacho, którzy po bramce Cardozo z 87. minuty meczu wygrali 1:0. Po tej porażce Celtic spadł na czwarte, ostatnie miejsce w grupie D.