Jeden z symboli Celtiku Glasgow - Tommy Burns dziś wczesnym rankiem przegrał walkę z rakiem skóry. Miał dopiero 51 lat.
Burns na tą ciężką chorobę zachorował w marcu 2006 roku. Na świecie zostawił żonę i czwórkę dzieci. To była wstrząsająca wiadomość dla wszystkich fanów ligi szkockiej, bowiem już od niedawna wydawało się, że Burns wygra walkę z nowotworem.
Burns trenował graczy z Parkhead od 1994 do 1997 roku, a także przejął tą posadę na krótko po odejściu Martina O’Neilla. W 2002 roku był asystentem Bartiego Vogtsa trenera reprezentacji Szkocji. A całkiem nie dawno pomagał na tej posadzie obecnemu szkoleniowcowi Glasgow Rangers – Walterowi Smithowi.