1 kwietnia Sąd Apelacyjny w Szczecinie skierował decyzję sądu okręgowego do ponownego rozpatrzenia. W związku z tym na informację o tym, czy wybory prezesa PZPN były nielegalne, będziemy musieli jeszcze poczekać.
W czerwcu 2008 roku odbyły się wybory na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Mimo dużego poparcia dla Zbigniewa Bońka, w pierwszej turze wyborów wygrał Grzegorz Lato. Jednak już kilka miesięcy po jego elekcji światło dzienne ujrzały kompromitujące materiały pochodzące z Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. Otóż wyszło na jaw, że ówczesny prezes tego związku na kilka dni przed zjazdem wyborczym PZPN bezprawnie odwołał wcześniej zgłoszonych delegatów (będących za Zbigniewem Bońkiem – przyp. red. ) i na ich miejsce wybrał tych, którzy popierali Grzegorza Latę.
Całą sprawą zajęła się szczecińska prokuratura i w listopadzie 2009 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał, że wybór prezesa Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej oraz delegatów na zjazd wyborczy były nielegalne. Prezes ZZPN Jan Bednarek odwołał się od tej decyzji i dziś, 1 kwietnia 2010 roku, sąd apelacyjny uznał, że tą sprawę należy zbadać jeszcze raz.
Grzegorzowi Lacie znów się upiekło i do końca 2010 roku będzie mógł spać spokojnie. Najprawdopodobniej wyrok sądu apelacyjnego poznamy w listopadzie.
Jednocześnie informujemy, że informacja o tym, że „Lato jest nielegalnym prezesem PZPN” była primaaprilisowym żartem.
Daje sobie rękę uciąć ze leśne dziadki będą
udawać ze nic się nie stało, pozostaną na
stołkach(ewentualnie przyznają sobie premie
finansowe) a nikt z nimi nic nie zrobi bo nie bardzo
jest jak ;/
Daje sobie rękę uciąć ze leśne dziadki będą
udawać ze nic się nie stało, pozostaną na
stołkach(ewentualnie przyznają sobie premie
finansowe) a nikt z nimi nic nie zrobi bo nie bardzo
jest jak ;/
i tak przekupią sedzie i bedzie wszystko legalne
sąd sie pomylił
Wiedziołem ,że informacja:" Lato jest nielegalnym
prezesem" była żartem.
Jw...