Kosowski w Górniku?


Zabrzańscy działacze szykują dla kibiców prawdziwą, świąteczną niespodziankę. Jeżeli będą w stanie wyłożyć na stół 300 tys. euro rocznie, w Górniku dojdzie do największego transferowego hitu ostatnich lat.


Udostępnij na Udostępnij na

Obiektem tych spekulacji stał się pomocnik Wisły Kraków Kamil Kosowski. Jak wiadomo, nie może on się dogadać w sprawie nowego kontraktu z dyrektorem sportowym „Białej Gwiazdy”, Jackiem Bednarzem. Nieoficjalnie wiadomo, że żądania płacowe piłkarza są dla wiślackich działaczy nie do zaakceptowania.

Nie odstrasza to jednak prezesów firmy Alianz, sponsora Górnika, którzy chcieliby nakłonić zawodnika do powrotu po wielu latach do zabrzańskiej drużyny. Jedyną obawą jest to, czy nie dojdzie do konfliktu na linii Hajto – Kosowski. Obaj zawodnicy są bowiem powszechnie znani ze swoich twardych charakterów.

Gdzie ostatecznie wyląduje reprezentant Polski pokażą zapewne najbliższe tygodnie. Przypomnijmy, iż wstępne zainteresowanie piłkarzem wyraziły również Lech Poznań i Zagłębie Lubin.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze