Środkowy defensor londyńskiego Arsenalu, Laurent Koscielny, przyznał, że jedyną drużyną, która może zagrozić podopiecznym sir Aleksa Fergusona w walce o wygranie Premier League, jest ekipa „Kanonierów”.
– Wygląda na to, że jesteśmy głównym pretendentem do tytułu – uważa utalentowany zawodnik.
Francuski piłkarz polskiego pochodzenia na Emirates Stadium trafił latem 2010 roku z FC Lorient. Po przyjściu do nowego zespołu, władze klubu pokładały w nim duże nadzieje. W pewnym momencie nieoczekiwanie spadła na niego fala krytyki, lecz w trudnych chwilach, pod nieobecność Thomasa Vermaelena i Sebastiena Squilacciego, razem z Johanem Djourou radzili sobie całkiem przyzwoicie. Potwierdzeniem dobrej gry 25-letniego Francuza była zwycięska bramka, jaką zdobył w ostatnim spotkaniu z Evertonem.
–„Czerwone Diabły” są pięć punktów przed nami, ale my też mamy podobną przewagę punktową nad Manchesterem City i Chelsea. Musimy podjąć wyzwanie i za wszelką cenę dogonić naszych rywali. Skupmy się na naszej grze, nie patrzmy, jak radzą sobie inni, wygrywajmy w każdym spotkaniu, a wtedy różnica punktowa ulegnie zmianie – powiedział Koscielny.
Ty Żydzie Ty wybrales francje bo co lepsza jest?
żałosne...
Żal
A co on ma wspólnego z Polską?? że ma korzenie
rodzinne w Polsce. Przez całą swoją karierę grał
i trenował we Francji nie zna Polskiego i ma
ambitniejsze cele czyli reprezentacja Francji do
której dostał powołanie.
Laurent od zawsze był w Francji, tam nauczył się
kopać piłkę, tam rozegrał swój pierwszy poważny
mecz.., więc w pełni uzasadniona jest jego decyzja,
że wybrał reprezentacje trójkolorowych. Podobnie
było z Podolskim, tylko że on chciał grać dla
nas, a że nie gra to miejcie pretensje do naszych
zaje*istych działaczy z PZPN-u. Sami sobie odbieramy
zaje*istych graczy, a wy pierd*licie głupoty jak nie
wiecie nic o tym.
To gdzie zagra to jego wybór, a teraz ma szanse bo
"Przebudowa" reprezentacji Francji jest więc może
być filarem defensywy razem z Sakho. A co do tematu
to United muszą kiedyś przegrać i mam nadzieję
że nastąpi to z Arsenalem. Mam też nadzieję że
Manchaster United zgubi punkty gdzieś po drodze.
w rewanżu na Emirates manchester może
przegra...Arsenal mistrzem