Sławomir Peszko odpocznie od futbolu przez najbliższe kilka tygodni. U pomocnika niemieckiego Koeln zdiagnozowano naderwanie mięśnia dwugłowego.
Do urazu doszło podczas ostatniego ligowego spotkania. Koeln zremisowało 1:1 z drużyną Hoffenheim, a wynik okupiło kontuzją Peszki. Polak musiał opuścić plac gry w 72. minucie, w jego miejsce pojawił się Sebastian Freis. Ironią jest, że w tym samym dniu były zawodnik Lecha Poznań obchodził 26. urodziny. Jak widać nie okazały się zbyt udane…
Nie wiadomo jeszcze ile potrwa absencja Peszki. Najprawdopodobniej nie wystąpi on w marcowym spotkaniu z Borussią Dortmund. Może pokrzyżować to jego plany o powrocie do reprezentacji. Na tym spotkaniu ma się bowiem pojawić Franciszek Smuda.