Kolejni piłkarze na liście Barcelony


Przez ostatnie dni hiszpańska prasa podaje nazwiska kolejnych piłkarzy, którzy mogą w letnim okienku transferowym trafić na Camp Nou. Na liście Barcy, gdzie są już m.in. Manuel Neuer, Diego Capel i Emmanuel Eboue, pojawiły się takie nazwiska jak Lucio i Fabricio Coloccini.


Udostępnij na Udostępnij na

FC Barcelona wciąż szuka obrońców. Po nieudanej próbie pozyskania bramkostrzelnego stopera Racingu Santander, Ezequiela Garay’a, Duma Katalonii zainteresowała się Brazylijczykiem Lucio. Według portalu goal.com stoper Bayernu Monachium nie jest jedynym zawodnikiem, którym interesują się Hiszpanie. Na Camp Nou latem może przyjść także Fabricio Coloccini.

Po sezonie, niemal na pewno, z Barcelony odejdą Lilian Thuram oraz Gianluca Zambrotta. Lukę w formacji obronnej miał załatać wspomniany Garay. Wszystkie szczegóły transferu były już ponoć ustalone, ale w ostatniej chwili zdanie zmienił trener Frank Rijkaard i Argentyńczyk w Barcelonie prawdopodobnie nie zagra.

Kluczową w kwestii Lucio jest długość kontraktu, który ma podpisany z Bayernem. Wygasa on bowiem dopiero latem 2010 roku. Dlatego klub, który będzie chciał go pozyskać reprezentanta „Canarinhos”, będzie musiał za niego zapłacić. A suma odstępnego z pewnością nie będzie mała.

Sam Lucio pogłosek o zainteresowaniu jego osobą ze strony Barcelony nie potwierdził, ale, jak po raz kolejny podkreślił, bardzo chciałby zmienić otoczenie wraz z końcem sezonu.

Już mówiłem, że liga angielska, hiszpańska i włoska, jako trzy najsilniejsze na świecie, najbardziej mnie interesują. Jeśli klub z jakiegoś z wymienionych krajów będzie chciał mnie mieć u siebie, bardzo się ucieszę – mówi Lucio Munich Abendzeitung.

Bayern chce mnie zatrzymać. Ale klub mówi to każdemu z piłkarzy, którego obowiązuje ważny kontrakt. Jeśli pojawia się propozycja z innego klubu, wtedy odbywają się rozmowy i decyzja zapada dość szybko – zakończył 29-letni obrońca.

Natomiast Coloccini już od dłuższego czasu chce odejść z Deportivo La Coruna. Klub w rozgrywkach La Liga spisuje sie bardzo słabo (dopiero 14. pozycja) a sam zainteresowany chciałby ponownie spróbować swoich sił w jednym z czołowych klubów Europy. Przypomnijmy, że Coloccini miał już epizod w Milanie, ale w mediolańskim zespole wielkiej kariery nie zrobił.

Według agenta piłkarza, Marcelo Lombilla, jego klient w ciągu dwóch tygodni powinien zacząć rozmowy z Barceloną. Cena, jakiej żąda Deportivo za Colocciniego, oscyluje w granicach 10 mln. euro.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze