Przeciąga się termin związany z wyłonieniem wykonawcy śląskiego odcinka autostrady A1 Bełk - Świerklany. Fragment A1 przechodzący przez Śląsk został podzielony na 3 etapy. Podczas, gdy na odcinkach Sośnica - Bełk i Świerklany - Gorzyczki prowadzone są już prace, to na ostatni trzeci fragment tej trasy nie wyłoniono jeszcze wykonawcy.
Obecnie najbardziej zaawansowane prace są na północnej części autostrady, odcinku Sośnica – Bełk. Na budowie widać już zarysy przyszłych wiaduktów, mostów i pasów jezdni. Jeśli nie będzie żadnych poważnych opóźnień to zgodnie z harmonogramem na początku przyszłego roku droga będzie oddana do użytku.
Drugi fragment autostrady w budowie, to południowy odcinek Świerklany – Gorzyczki. Prace nad nim rozpoczęto w styczniu tego roku, a wjazd ciężkich maszyn na plac budowy poprzedziła praca saperów, którzy usunęli kilkaset niewybuchów z okresu II wojny światowej. Ten fragment autostrady ma zostać oddany na początku 2010 roku.
Najgorzej sytuacja wygląda na środkowym odcinku autostrady Bełk – Świerklany. Obecnie GDDKiA jest na etapie wyboru wykonawcy, jednak tu pojawiły się problemy. W lutym przetarg miał zostać rozstrzygnięty, ale nie doszło nawet do otwarcia ofert firm startujących w przetargu. Stało się tak, ponieważ jeden z oferentów zaskarżył część specyfikacji przetargowej i sprawa trafiła do trybunału arbitrażowego. Nie wiadomo ile trzeba będzie czekać na wyrok trybunału, więc obecnie nie jest znany termin rozstrzygnięcia przetargu jak i początku prac.