Kilkadziesiąt lat temu już kilka dni przed starciem kibice drżeli i czuli napięcie przed spotkaniem. Pojedynek Widzewa Łódź z Górnikiem Zabrze był walką na ostrza. Czym jest teraz? Na pewno ranga pojedynku spadła, co nie oznacza, że mecz musi być nudny.
Obie ekipy zajmują miejsca w pierwszej ósemce tabeli. Górnik Zabrze jeszcze nie przegrał i ogląda plecy tylko Legii, natomiast Widzew Łódź nieoczekiwanie jest na czwartym miejscu. Zarówno podopieczni Adama Nawałki, jak i Radosława Mroczkowskiego mogą być zadowoleni z obecnej zdobyczy punktowej.
![Górnik Zabrze będzie kontynuował dobrą passę?](https://igol.s3.amazonaws.com/wp-content/uploads/g/gornik_zabrze13-300x199.jpg)
Starcia obu drużyn mają bogatą historię. Dotychczas zespoły spotykały się 66 razy! Wyniki dotychczasowych pojedynków są na korzyść jutrzejszego gospodarza. RTS zwyciężał 27 razy, 19-krotnie drużyny dzieliły się punktami, natomiast 20 razy zespół z Zabrza zgarniał komplet punktów. Co ciekawe, Widzew Łódź nie przegrał u siebie z Górnikiem Zabrze od dziewięciu lat.
Na liście zawodników niedostępnych znajdują się Przemysław Oziębała oraz Bartosz Iwan – po stronie gości. Natomiast w składzie gospodarzy nie zobaczymy Hachema Abbesa i Michała Płotki. Warto zatrzymać się przy nazwisku Prejuce Nakoulmy, który niegdyś zdobywał bramki dla łódzkiej drużyny. Teraz dba o to nowo pozyskany Łotysz Visnjakovs, który zaprezentował się kibicom z najlepszej strony.
– Mamy swoją kadrę, której może rutyny nieco brakuje, ale jest wiele innych wartości, które cenię. Jestem pewien, że będą procentowały. Każdy musi wybiegać i wywalczyć swoją pozycję w zespole, a nie tylko być w nim z racji nazwiska czy efektownej przeszłości. Mieliśmy taką sytuację z Sebastianem Dudkiem w poprzednim sezonie. Spodziewaliśmy się po nim znacznie więcej, niż pokazał. Poprzestajemy zatem na radykalnie odmłodzonej drużynie – powiedział Radosław Mroczkowski, trener Widzewa Łódź.
Początek pojedynku o godz. 15:30. Sędzią spotkania będzie Paweł Gil z Lublina.
w tekście jest błąd widzew jest szósty a nie
czwarty
Zydkom skończyła się kasa i niestety idą na dno
tak jak ŁKS a Górnik powoli się pnie do góry.
..chodź wiem że sezon zakończą na 6 lub 7 miejscu
bo nie stety brak porządnego sponsora