Juventus Turyn chce odesłać Niklasa Bendtnera z powrotem do Arsenalu. Włoski zespół wypomina Duńczykowi jego wybryk z sobotniej nocy, kiedy prowadził samochód pod wpływem alkoholu, i oskarża go, że działa na szkodę klubu.
Policja ukarała już napastnika. Musi on zapłacić 97 tysięcy funtów, stracił również prawo jazdy na okres trzech lat. Także duńska federacja nałożyła karę na swojego gracza. Przez sześć miesięcy nie zagra w barwach narodowych, przez ten czas ma przemyśleć swoje zachowanie. Bendtner przyznaje się do winy i wyraża skruchę, lecz to może nie uchronić go przed najgorszą karą, jaką byłaby przeprowadzka z powrotem do Londynu.
–Nie wiemy, co się stało, ale czasem jeden drink to za dużo – powiedział trener Conte. Media spekulują, że Juventus może nie mieć skrupułów i odesłać piłkarza do Londynu. Bendtner nie jest ważną postacią w zespole „Starej Damy”, nie gra wiele, a jeśli gra, to zazwyczaj zawodzi. Jak potoczą się losy niesfornego Duńczyka? Czas pokaże.