Od falstartu swój udział w mistrzostwach świata rozpoczęli Anglicy. Wyspiarze zaledwie zremisowali z kadrą Stanów Zjednoczonych 1:1. Po meczu Glen Johnson powiedział, że mimo remisu, trener Capello był piłkarzy zadowolony.
– Nie potrafiliśmy odnieść zwycięstwa, bo się trochę zdezorganizowaliśmy. Wydaje mi się jednak, że nasza drużyna zagrała dobry mecz i z niecierpliwością czekamy na następne starcie – powiedział po potyczce z USA Johnson.
– Capello powiedział nam, że jest zadowolony z naszej gry, a nie wygraliśmy dlatego, że nam się nie poszczęściło. Wydaje mi się, że rzeczywiście stworzyliśmy odpowiednią liczbę sytuacji podbramkowych do odniesienia zwycięstwa. Taka niestety jest piłka nożna – dodał defensor.
Anglicy objęli prowadzenie po strzale swojego kapitana, Stevena Gerrarda. Tuż przed przerwą do wyrównania doprowadził, przy znacznej pomocy bramkarza Roberta Greena, Clint Dempsey.