John, wybaczamy Ci


4 marca 2010 John, wybaczamy Ci

Reprezentacja Anglii w towarzyskim meczu zmierzyła się z drużyną Egiptu. Wprawdzie „Lwy Albionu” pewnie wygrały 3:1, to jednak nie wynik był najważniejszy.


Udostępnij na Udostępnij na

Na stadionie Wembley, gdzie Anglicy podejmowali piłkarzy z Egiptu, można było zobaczyć las transparentów deklarujących poparcie dla Johna Terry’ego. Były już kapitan reprezentacji Anglii wielokrotnie był krytykowany przez kibiców za aferę z ekspartnerką Wayne’a Brigde’a. Teraz widać wyraźnie, że fani, dla dobra drużyny, wybaczyli mu wszystkie grzechy. 

John Terry
John Terry (fot. Skysports.com)

–  W życiu popełnia się błędy, za które trzeba później płacić. Moja żona wybaczyła mi zdradę i do pełni szczęścia brakowało mi wybaczenia wszystkich kibiców, których zawiodłem. W meczu na Wembley dostałem bardzo silne poparcie, które ułatwi mi powrót do dawnej formy –  powiedział Terry.

Anglik od dłuższego czasu nie był sobą. Nie pomógł mu kilkudniowy urlop, a mecze, które rozgrywał, były słabe. Jednak mimo wybaczenia ze strony kibiców, rodzi się pytanie: Jak szybko John Terry odzyska dawną świetność?

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze