Jedenastka sezonu Bundesligi


Sezon 2010/2011 w Bundeslidze zdecydowanie należał do Borussii Dortmund i w dużej mierze to właśnie do jej piłkarzy, z Łukaszem Piszczkiem włącznie, należy wybrana przez dział Bundesligi iGol.pl jedenastka. W zestawieniu znaleźli się również piłkarze innych czołowych klubów, z najlepszym strzelcem ligi na czele.


Udostępnij na Udostępnij na

1. Roman Weidenfeller (Borussia Dortmund)

894 bramki padły w tym sezonie na boiskach Bundesligi, najmniej puścił ich właśnie Roman Weidenfeller, który był podporą mistrzów Niemiec. Jego zespół stracił zaledwie 22 gole, a on sam reprezentował go jako kapitan, zastępując Sebastiana Kehla. W 14. z 33. spotkań, jakie rozegrał, Weidenfeller nie stracił ani jednej bramki – pod tym względem również wyprzedza wszystkich innych bramkarzy Bundesligi. Klub tak bardzo ceni swojego golkipera, że w styczniu związał go ze sobą aż do 2014 roku. Pozostaje tylko czekać na powołanie do reprezentacji Niemiec.

2. Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund)

Reprezentant Polski rozegrał nadspodziewanie dobry sezon. Miejsce w pierwszym składzie zawdzięczał co prawda kontuzji Patricka Owomoyeli, jednak swoją bardzo dobrą, solidną grą udowodnił, że trener niebezpodstawnie darzy go zaufaniem. Oprócz tego, że Piszczek świetnie spisywał się w defensywie, zaliczył aż siedem asyst przy golach kolegów. Przez cały sezon zebrał też stosunkowo mało, jak na obrońcę, żółtych kartek – tylko dwie.

3. Mats Hummels (Borussia Dortmund)

Zdecydowanie najlepszy środkowy obrońca minionego sezonu Bundesligi. Bardzo rzadko pozwalał sobie na wpadki, zawsze był pewnym punktem defensywy Borussii. Bayernowi Monachium udowodnił, że nie wolno było go skreślać, a sobie – że oprócz bycia świetnym defensorem – potrafi też strzelać bramki. Aż pięć zdobył ich w całym sezonie, najwięcej wśród obrońców z całej ligi niemieckiej.

4. Christian Fuchs (1. FSV Mainz 05)

Do FSV Mainz Christian Fuchs został wypożyczony z VfL Bochum zaledwie zeszłego lata, ale od razu zaaklimatyzował się w nowej drużynie i stał się jej podporą. Cały sezon grał na bardzo dobrym poziomie, zaliczył aż 8 asyst. Piłkarz sprawdził się i został wykupiony przez FSV, z którym związany jest teraz aż do 2015 roku. Mimo to Fuchs dostaje wiele ofert z innych klubów – ale ma zamiar zostać w Mainz, gdzie złapał wiatr w żagle.

5. Arturo Vidal (Bayer Leverkusen)

Najlepszy piłkarz wicemistrzów Niemiec i jednocześnie ich najlepszy strzelec – dziesięć goli strzelił Vidal, z czego aż sześć, najwięcej w całej lidze, po rzutach karnych. Bardzo często jednym takim trafieniem ratował „Aptekarzom” mecze, dodatkowo zaliczył 12 asyst przy bramkach kolegów. Z konieczności grał nawet jako prawy obrońca, gdzie także świetnie się spisywał. Piłkarzem zainteresował się Bayern Monachium, który jest gotów zapłacić za niego kilkanaście milionów euro.

6. Nuri Sahin (Borussia Dortmund)

Reprezentant Turcji błyszczał przez cały sezon, to jego wspaniała gra pozwoliła Borussii Dortmund wyróżniać się na tle innych niemieckich zespołów i zdobyć upragnione mistrzostwo Niemiec. Sam Sahin dołożył do tego sześć bramek i osiem asyst. Oczarował nie tylko Dortmund i Niemcy, ale także samego Jose Mourinho i władze Realu Madryt, które postanowiły go do siebie sprowadzić. Dla Bundesligi będzie to ogromna strata, ale sam piłkarz jest pewien, że w Borussii Dortmund bardzo szybko znajdzie się jego następca.

7. Christian Tiffert (1. FC Kaiserslautern)

Doświadczony Christian Tiffert od razu po dołączeniu do zespołu stał się podporą beniaminka z Kaiserslautern. Zaliczył aż 17 asyst, najwięcej w całej lidze, i często sam odwracał losy meczów. Przez cały sezon kreował grę FCK, swoimi podaniami otwierał Srdjanowi Lakiciowi drogę do bramki rywali, sam także dołożył dwa gole. Po dłuższym pobycie w drugoligowym MSV Duisburg Tiffert wrócił do 1. Bundesligi w wielkim stylu.

8. Arjen Robben (Bayern Monachium)

„Bawarczycy” boleśnie przekonali się w tym sezonie, co znaczy ich drużyna bez Arjena Robbena. Holender przez całą rundę jesienną leczył kontuzję, a jego Bayern tracił mnóstwo punktów. Po powrocie pomocnika do składu gra monachijczyków zdecydowanie się poprawiła, a sam piłkarz w zaledwie 14. spotkaniach strzelił 12 goli i zaliczył 10 asyst – więcej niż wielu innych zawodników, którzy rozegrali po 30 meczów. Najlepszy piłkarz Bundesligi sprzed roku nadal jest klasą sam dla siebie i głównym kreatorem gry Bayernu Monachium.

9. Didier Ya Konan (Hannover 96)

Aż 14 bramek udało się strzelić napastnikowi z Wybrzeża Kości Słoniowej w zakończonym niedawno sezonie Bundesligi. To najwięcej wśród zawodników trenowanego przez Mirko Slomkę Hannoveru 96. Także asyst wśród piłkarzy Hannoveru na swoim koncie ma najwięcej – 7. W dużej mierze dzięki jego świetnej formie Hannover 96 zajął w lidze historyczne, najwyższe od założenia Bundesligi, czwarte miejsce w tabeli i zagra w przyszłym sezonie w Lidze Europejskiej.

10. Papiss Cisse (SC Freiburg)

Aż 22 z 41 goli strzelonych w minionym sezonie przez SC Freiburg zdobył sam Papiss Demba Cisse. Bez niego i jego bramek klub z południa Niemiec nie walczyłby tak długo o udział w europejskich pucharach, ale raczej biłby się o utrzymanie. Dzięki swojej świetnej formie został drugim najlepszym strzelcem sezonu 2010/2011, a także przyciągnął uwagę dużych angielskich klubów i dla Freiburga wydaje się już nie do zatrzymania.

11. Mario Gomez (Bayern Monachium)

Najlepsza jedenastka sezonu nie mogłaby się obyć bez najlepszego strzelca. Mario Gomez, początkowo określany mianem nieudanego zakupu, z biegiem czasu naprawdę się rozstrzelał. W 32. meczach zdobył aż 28 bramek (w tym aż pięć hat-tricków) i dołożył pięć asyst. Wielokrotnie jego trafienia dawały „Bawarczykom” wysokie zwycięstwa. Wystarczyło obdarzyć Gomeza zaufaniem, a napastnik odnalazł wyborną formę, jaką prezentował w Stuttgarcie. Zakup Bayernu, ku zadowoleniu włodarzy, wreszcie się zwrócił. 

Komentarze
~MatiN10 (gość) - 14 lat temu

A Gotze!!!!!! Niby takie odkrycie sezonu a go nie ma

~jaubału (gość) - 14 lat temu

gdzie wieli kagawa

~Anonim (gość) - 14 lat temu

@Ymm
Gotze jest wielkim talentem swojego pokolenia. To nie
oznacza, ze odrazu jest najlepszy.

~Marcin77 (gość) - 14 lat temu

Olu-pozdrowisz mnie chociaż raz...? ;P

Najnowsze