Jedenastka 4. kolejki TME


12 sierpnia 2013 Jedenastka 4. kolejki TME

Najważniejszym wydarzeniem 4. kolejki T-Mobile Ekstraklasy była na pewno porażka Legii Warszawa z Ruchem Chorzów. W końcu wygrał również Lech Poznań, a lokatę lidera objął Górnik Zabrze. Ze świetnej strony pokazała się Lechia Gdańsk. Te mecze wyłoniły kilku bohaterów, którzy zdecydowanie zasłużyli na miejsce w jedenastce kolejki. Za najlepszych zawodników na pewno można uznać Przemysława Kaźmierczaka ze Śląska i Łukasza Surmę z Ruchu Chorzów.


Udostępnij na Udostępnij na

Bramkarz:

Michał Gliwa (Zagłębie Lubin) – w 4. kolejce kilku bramkarzy pokazało się z dobrej strony, jednak właśnie będący ostatnio w ogniu krytyki Gliwa miał najwięcej okazji, aby udowodnić, że nadal jest dobrym bramkarzem. W nudnym meczu z Podbeskidziem nie miał dużo roboty, jednak gdy już „Górale” zagrozili jego bramce, spisywał się bez zarzutu.

Obrońcy:

Przemysław Kaźmierczak został bohaterem Śląska
Przemysław Kaźmierczak został bohaterem Śląska (fot. Agnieszka Skórowska/iGol.pl)

Marek Szyndrowski (Ruch Chorzów) – Ruch Chorzów wzbudził sensację, pokonując na własnym stadionie Legię Warszawa. Zadziwiła przede wszystkim gra defensywna podopiecznych Jacka Zielińskiego. Prym w tej formacji wiódł właśnie Szyndrowski. 32-letni obrońca raz po raz rozbijał ataki mistrza Polski i w dużej mierze dzięki niemu Ruch zdobył niespodziewanie trzy punkty.

Arkadiusz Głowacki (Wisła Kraków) – Wisła pechowo zremisowała z Jagiellonią, tracąc bramkę w ostatniej minucie. Jednak obrona podopiecznych Franciszka Smudy wyglądała całkiem dobrze, a to głównie za sprawą stopera – Arkadiusza Głowackiego. Były reprezentant Polski wykazywał się spokojem i pewnością w interwencjach, pokazując swoje ogromne doświadczenie.

Krzysztof Król (Piast Gliwice) – obrońca Piasta w ostatnim meczu kolejki był najlepszym zawodnikiem swojego zespołu. Jako lewy obrońca dobrze spisywał się w obronie, często włączał się do akcji ofensywnych, a zwieńczeniem dobrego występu był gol strzelony w pierwszej połowie spotkania.

Paweł Olkowski (Górnik Zabrze) – jedno z większych zaskoczeń początku sezonu. Młody obrońca niemal w każdym meczu pokazuje swój ogromny potencjał i wyrasta na kluczową postać zespołu. W meczu z Widzewem robił, co chciał, z zawodnikami z Łodzi.

Pomocnicy:

Łukasz Surma (Ruch Chorzów) – były kapitan Legii Warszawa zniszczył swój były klub. Najpierw miał spory udział przy bramce Grzegorza Kuświka, a pięć minut później sam strzelił gola, który – jak się później okazało – dał Ruchowi trzy punkty. Jak widać, mimo wieku nadal potrafi grać na wysokim poziomie.

Przemysław Kaźmierczak (Śląsk Wrocław) – Śląsk nie radził sobie na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Przegrywał już 0:2 i wtedy do roboty wziął się były pomocnik FC Porto. Najpierw strzelił kapitalną bramkę, gdy przyjął piłkę w polu karnym i mimo asysty obrońców przepięknie uderzył z przewrotki, a następnie w końcówce długim podaniem obsłużył Tomasza Hołotę, który ustalił wynik spotkania.

Gergo Lovrencsics (Lech Poznań) – Węgier powoli wyrasta na lidera swojej drużyny, co szczególnie widać teraz, kiedy jest kontuzjowany Rafał Murawski, a słabszą formę mają Łukasz Teodorczyk i Kasper Hamalainen. W meczu z Koroną szalał na skrzydle i raz za razem po jego akcjach Lech miał sytuacje bramkowe.

Waldemar Sobota (Śląsk Wrocław) – zawodnik wrocławskiej drużyny jest ostatnio w kapitalnej formie. Najpierw niemal w pojedynkę wyeliminował z europejskich pucharów Club Brugge, a teraz kontynuuje swoją wysoką formę w ekstraklasie. W meczu z Pogonią potwierdził dobrą decyzję Waldemara Fornalika, który powołał go do kadry na mecz z Danią.

Paweł Buzała (Lechia Gdańsk) – Lechia pewnie pokonała w sobotę Cracovię, a zawodnikiem, który sprawiał najwięcej problemów obrońcom gości, był z pewnością Paweł Buzała. Cały mecz bawił się z obrońcami Cracovii, a w końcówce strzelił bramkę, ustalając wynik spotkania.

Bekim Balaj (Jagiellonia Białystok) – w obecnej kolejce zabrakło spektakularnych występów napastników, ale po raz kolejny zaskoczył młody Albańczyk. Okazuje się, że Piotr Stokowiec ma w swoim zespole dżokera doskonałego. Ponownie uratował on wynik białostoczanom, pokonując Miśkiewicza potężną bombą z rzutu wolnego w doliczonym czasie gry.

Komentarze
~gifu (gość) - 11 lat temu

Kamiński za Gliwe i ok.

Odpowiedz
~Luli (gość) - 11 lat temu

.....

Odpowiedz
~totamto (gość) - 11 lat temu

przeciez balaj nie gral nic przez caly mecz nie
istniał na boisku własnie za sprawa głowackiego i
dopiero w ostatniej minucie strzelil gola...

Odpowiedz
~Brand (gość) - 11 lat temu

gdzie Nakoulma

Odpowiedz
~Szakal (gość) - 11 lat temu

Ze Śląska jest dwóch zawodników przy remisie z
Pogonią 2-2.Mecz był moim zdaniem najbardziej
ciekawym meczem kolejki a w 11tyg brakuje choćby 1
zawodnika Pogoni ?????????? Co to jest ? Gdzie jest
choćby Aka,Frączczak ????

Odpowiedz
~Dante (gość) - 11 lat temu

Gdzie jest Akahosi, Frączczak, Janukiewicz,
Ubiparip, Wiśniewski ?

Odpowiedz
Mateusz Kasowski (gość) - 11 lat temu

Nie dla wszystkich wystarczyło miejsca. Chyba Surma
i Kaźmierczak zagrali takie mecze, że miejsce dla
nich jest bezdyskusyjne. Dlatego innego środka być
nie mogło. Może popełniłem błąd z bramkarzem,
ale reszta myślę, że jest adekwatna do występów.
Janukiewicz puścił dwie bramki, Ubiparip nie
zagrał jakiegoś wybitnego meczu. Może jeszcze
powinienem znaleźć miejsce dla Akahoshiego. Według
wielu Frączczak był jednym z najgorszych
zawodników w Pogoni.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze