Jedenastka 23. kolejki Bundesligi


Sporo ciekawych rzeczy działo się w 23. serii gier w Niemczech, choć wszyscy już od dawna koncentrują się na nadchodzącym pojedynku BVB z Bayernem w Pucharze Niemiec. W 23. kolejce Borussia jednak zawiodła i tylko zremisowała z drugą Borussią, czyli tą z M'Gladbach, 1:1. Największą sensację wywołali piłkarze H96, którzy rozgromili 5:1 będących ostatnio w doskonałej formie zawodników HSV.


Udostępnij na Udostępnij na

1. Wolfgang Hesl (Greuther Furth, 2. raz w jedenastce kolejki)

Wydawałoby się, że ubiegłotygodniowa fantastyczna dyspozycja Hesla to tylko dzieło przypadku, sprzyjających czynników, szczęścia itd. Jednak nic bardziej mylnego, ponieważ ten człowiek naprawdę potrafi bronić. W 22. kolejce nie dał punktów Greuther Fürth, lecz w 23. serii gier ta sztuka mu się udała. Hesl zatrzymał Kiesslinga, Schürrlego czy Castro. Bronił niezwykle pewnie i z wielkim spokojem. Ostatnią rzeczą, której się spodziewałem, było to, że w ekipie z Fürth można znaleźć tak świetnych piłkarzy. Życie naprawdę potrafi zaskoczyć (i nie jest to pusty frazes).

2. Philipp Lahm (Bayern Monachium, 4)

Arjen Robben
Arjen Robben (fot. Skysports.com)

Lahm to w ostatnim czasie niezwykle częsty gość w naszym zestawieniu. Kapitan Bayernu jest w tej rundzie w fenomenalnej formie. Gra jak za swych najlepszych lat. Zresztą patrząc na to, jak się prezentuje, można przypuszczać, że to co najlepsze jeszcze przed nim. W ostatniej kolejce żal było patrzeć na obrońców Werderu, którzy nie mogli znaleźć na Lahma żadnego sposobu. Z reguły defensorzy z Bremy oglądali tylko jego plecy. Lahm zaliczył dwie kapitalne asysty. Franck Ribery powinien mu podziękować za kapitalne podanie przy golu na 5:1. Lahm to najlepszy boczny obrońca w Niemczech i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Możemy zachwycać się Łukaszem Piszczkiem, ale warto czasami spojrzeć na sytuację racjonalnie, bo w Bundeslidze jest tylko jeden defensor na najwyższym światowym poziomie.

3. Joel Matip (Schalke 04 Gelsenkirchen, 1.)

Gdy środkowy obrońca strzela dwa gole w jednym meczu i zapewnia swojemu zespołowi trzy punkty, to naprawdę nie można go za to nie docenić. Matip to bohater całego Gelsenkirchen w 23. kolejce Bundesligi. Kameruńczyk to niezwykle solidny defensor, ale w meczu z Fortuną wzniósł się na wyżyny swych umiejętności i rozegrał najlepszy mecz w sezonie. Oczywiście Matipowi sprzyjało szczęście, w obu sytuacjach, w których strzelił gole, po prostu znalazł się we właściwym miejscu i czasie. Dziennikarze „Kickera” docenili jego postawę i po raz pierwszy umieścili go w jedenastce kolejki.

4. Naldo (VfL Wolfsburg, 3.)

W Niemczech Naldo cieszy się niezwykłym uznaniem. Przez lata stanowił o sile defensywy Werderu, a od tego sezonu z powodzeniem reprezentuje barwy VfL Wolfsburg. W tegorocznych rozgrywkach zagrał w 22 spotkaniach i zdobył w nich aż cztery bramki, co jak na obrońcę jest bardzo dobrym osiągnięciem. Ostatnie trafienie Naldo zaliczył w 23. kolejce w meczu z Mainz, tym samym ratując remis. Naldo po czerwonej kartce dla Madlunga pracował w defensywie za dwóch i trzeba przyznać, że świetnie mu to wyszło. Był niemal nie do przejścia i wzorowo wywiązał się ze wszystkich swoich boiskowych obowiązków.

5. Matthias Ostrzolek (FC Augsburg, 1.)

Nie jest trudno domyślić się, skąd pochodzi 22-letni obrońca Augsburga. Ostrzolek ma polskie korzenie i nawet dwukrotnie wystąpił w reprezentacji Polski U-17. W 2011 roku zmienił jednak zdanie i rozegrał kilka spotkań w drużynie narodowej U-21 naszych zachodnich sąsiadów. Za występ w meczu z Hoffenheim Ostrzolek jest tylko chwalony. „Kicker” wybrał go po raz pierwszy do jedenastki kolejki, a Whoscored.com uznało go za najlepszego obrońcę spotkania Augsburg – Hoffenheim. Są to pochwały jak najbardziej zasłużone. 22-letni obrońca rozegrał bowiem niemal perfekcyjne spotkanie. W defensywie praktycznie się nie mylił, zaliczył m.in. cztery przechwyty, a oprócz tego szalał w ofensywie, często dryblując na lewym skrzydle. Zapisał na swym koncie także asystę przy jednej bramce.

6. Sergio da Silva Pinto (Hannover 96, 1.)

32-letni Portugalczyk to obok Husztiego podstawa drugiej linii zespołu Mirko Slomki. Pinto rzadko zdarzają się wahania formy, na niego można liczyć prawie zawsze, imponuje bowiem swą solidnością, choć piłkarzem wybitnym nie jest. W spotkaniu z Werderem Pinto nie strzelił gola ani nie zaliczył asysty, ale to on był kluczowym piłkarzem H96. Bez jego udziału praktycznie nie mogła odbyć się żadna akcja. Partnerzy niezwykle mu ufali i często adresowali do niego swe podania. Pinto wywalczył rzut karny i kilkukrotnie posłał ładne podania w kierunku skrzydłowych. Wzorowo zagrał także w destrukcji, świetnie radził sobie w pojedynkach jeden na jeden oraz zanotował trzy przechwyty.

7. Markus Feulner (1. FC Nurnberg, 2.)

31-letni pomocnik to bardzo ważny zawodnik klubu z Norymbergi. Feulner zagrał w tym sezonie w 14 ligowych spotkaniach (zdobył trzy gole i zaliczył dwie asysty). W trudnym meczu z VfB Feulner stanął na wysokości zadania. 31-latek dowodził grą swego zespołu przez całe 90 minut i to głównie dzięki niemu FC Nürnberg wywiózł ze Stuttgartu punkt. Faulner dużo walczył w obronie, zatrzymywał akcje przeciwników już w początkowej fazie i wielokrotnie poprawiał błędy kolegów, np. przecinając podania. Zdobył także bramkę na 1:1, choć nawet gdyby to nie on był strzelcem tego gola, to miano najlepszego piłkarza tego spotkania i tak by mu się należało. Warto czasem docenić tych, którzy nie czarują swoją grą, ale wykonują na boisku tytaniczną pracę.

8. Arjen Robben (Bayern Monachium, 1.)

Robben wreszcie wrócił do dawnej dyspozycji. Można mu zarzucać, że jest egoistą na boisku, ale nie można zaprzeczyć temu, że jest piłkarzem klasy światowej. Dwie asysty i gol to dorobek Holendra w meczu z Werderem. Robben grał zarówno niezwykle efektownie, jak i efektywnie. Portal Whoscored.com wystawił mu notę 9,6 i uznał go za najlepszego piłkarza meczu na Allianz Arena. Robben w takiej dyspozycji, a do tego żądny zemsty, może sprawić naprawdę dużo kłopotów piłkarzom BVB w nadchodzącym meczu Pucharu Niemiec.

9. Mario Götze (Borussia Dortmund, 5.)

W meczu dwóch Borussii piłkarze tej z Dortmundu zaprezentowali się naprawdę przeciętnie. Jedyną pozytywną postacią w drużynie Jürgena Kloppa był Mario Götze. 20-letni pomocnik najpierw wywalczył karnego, a później zamienił go na bramkę. Przez całe 90 minut napędzał akcję BVB. W kilku sytuacjach zabrakło mu szczęścia bądź świetnie interweniował Ter Stegen, ale był naprawdę bliski zagwarantowania mistrzom Niemiec wygranej. Götze to prawdziwe złote dziecko niemieckiego futbolu, jest piłkarzem nieprzeciętnym, co udowadnia nawet wtedy, gdy koledzy z jego zespołu grają na naprawdę przeciętnym poziomie.

10. Franck Ribery (Bayern Monachium, 5.)

2,25 – na taką notę po 23 kolejkach Bundesligi według dziennikarzy „Kickera” zasłużył Franck Ribery. Francuz w rankingu najlepszych piłkarzy ustępuje jedynie Kevinowi Trappowi z Eintrachtu Frankfurt. W spotkaniu z Werderem zagrał tak jak zawsze, czyli świetnie. Ribery w 23. kolejce strzelił piątego gola i zaliczył dziewiątą asystę w sezonie. Jego podanie przy golu na 4:0 było naprawdę mistrzowskie. Ribery ma wszystko: dynamikę, szybkość, doskonałe wyszkolenie techniczne i spryt. Działacze Bayernu mogą być dumni, że mają w swych szeregach takiego zawodnika.

11. Didier Ya Konan (Hannover 96, 2.)

Ya Konan to najlepszy piłkarz w 23. kolejce Bundesligi. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej w meczu z HSV zdobył dwa gole, a miał nawet szansę, by skompletować hat-tricka. Ya Konan był szybszy, silniejszy i bardziej zdecydowany od obrońców przeciwnika. Momentami wyglądał, jakby po prostu się z nimi bawił. Bez wątpienia tak dobry występ był mu bardzo potrzebny, przed tym spotkaniem miał bowiem na swym koncie jedynie trzy gole strzelone w całym sezonie Bundesligi. Ya Konan ma umiejętności, by zostać jednym z najlepszych napastników w Niemczech, lecz musi jeszcze pracować nad stabilizacją swej formy tak, by zachwycać swą grą cały czas, a nie jedynie co kilka kolejek.

Ławka rezerwowych:

Ron-Robert Zieler (Hannover 96, 2. raz na ławce rezerwowych), Matthias Zimmermann (Greuther Fürth, 1.), Javi Martinez (Bayern Monachium, 1.), Amin Younes (Borussia M’Gladbach, 1.), Mario Gomez (Bayern Monachium, 1.)

Gol kolejki:

Gol Franka Ribery’ego na 4:1 w meczu z Werderem to bez wątpienia najpiękniejsze trafienie w 23. kolejce. Można jednak dyskutować, co w tej akcji jest piękniejsze – uderzenie Ribery’ego czy podanie Lahma.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze