Malaga poinformowała, że poważnie myśli nad zaproponowaniem nowego kontraktu Isco Alcorconowi. Andaluzyjski klub obawia się, że zawarta w obecnej umowie klauzula odejścia może skusić inne kluby do kupna hiszpańskiego pomocnika.
Przypomnijmy, że Isco przybył do Malagi w 2011 roku z Valencii i w jego kontrakcie widnieje klauzula odejścia wynosząca 21 milionów euro. Zawodnikiem podczas tegorocznego letniego okna transferowego już interesowało się wiele klubów, dlatego „Los Boquerones” chcą jak najszybciej zabezpieczyć jego przyszłość na La Rosaleda.
– Porozmawiamy z nim najszybciej, jak to możliwe. Znamy jego potencjał. To fantastyczny piłkarz, który wydoroślał dzięki rozgrywkom Ligi Mistrzów. Gra obecnie w swoim kraju, w klubie, który do niego pasuje. Ma niebywały potencjał i mnóstwo możliwości, aby być jeszcze lepszym i grać dla reprezentacji Hiszpanii – powiedział Mario Husillos, dyrektor sportowy klubu.
– Wiemy, że najlepszym miejscem dla niego jest Malaga. Chcemy cieszyć się nim przez wiele lat, nie ograniczając jego rozwoju. Osobą odpowiedzialną za całą instytucję jest Pellegrini. Brzmi to banalnie, ale to prawda. Staramy się współpracować w jak największym stopniu. Przekazujemy mu możliwości, ale do niego należy ostateczna decyzja – dodał.
