W piątkowe popołudnie serwisy internetowe na Półwyspie Apenińskim obiegła niespodziewana informacja. Napastnik AC Milan, Filippo Inzaghi, miałby powrócić do stolicy Piemontu. Jednak piłkarz nie występowałby w pasiastej koszulce Juventusu, a reprezentowałby barwy beniaminka Serie A, Novary Calcio.

– To byłoby fantastyczne uczucie – być trenerem Inzaghiego. To jest zawodnik, którego chciałby każdy szkoleniowiec. Jesteśmy zainteresowani, ale napastnika Milanu chcą również inne kluby – powiedział szkoleniowiec Novary, Attilio Tesser.
Beniaminek ligi włoskiej zajmuje jak dotąd trzecie od końca miejsce w tabeli. Natomiast sam Inzaghi chciałby regularnie grać i wrócić do swojej dobrej dyspozycji, ponieważ obecnie ani myśli zawieszać butów na kołku. Piłkarz chciałby zmienić swoją przynależność klubową już podczas zimowego mercato.
No w milanie juz sobie nie pogra.. A wiec pomysl
dobry :)