Paul Ince - człowiek, który doprowadzić ma zespół Blackburn Rovers do sukcesu. Takie przynajmniej pokładane są w nim nadzieje. Były trener Macclesfield i MK Don jest jak to określili włodarze klubu "Odpowiednią osobą na tym stanowisku".
– Wciąż jestem podekscytowany. Przed nami długa i wyboista droga, ale cieszę się, że jest z nami Paul. Patrząc na niego śmiem twierdzić, że też mu się tu podoba – powiedział prezes Rovers John Williams.
– Nie wiem jak zareagują fani. Trochę się o to boję. Ale mimo wszystko mam nadzieję, że Paul da nam to czego oczekujemy – zakończył.
Ince, który w walce o to stanowisko wyprzedził takie osobistości jak Sam Allardyce, Steve McClaren i Michael Laudrup, oficjalnie zaprezentowany jako nowy trener drużyny będzie jutro.