I liga: Podbeskidzie nadal liderem


Podbeskidzie Bielsko Biała po wygranym meczu z Koroną Kielce nadal znajduję się na pozycji lidera I ligi po 5. kolejkach. Stal Stalowa Wola po doskonałym spotkaniu z Zagłębiem Lubin utrzymała się na drugim miejscu w ligowej tabeli. Kmita Zabierzów również zainkasowała trzy punkty w pojedynku z GKP Gorzowem Wielkopolskim. Potyczka GKS Katowice z Odrą Opole zakończyła się remisem.


Udostępnij na Udostępnij na

Spotkanie Podbeskidzia z Koroną Kielce było bardzo zacięte i do końca nie wiadomo było kto z tego boju wyjdzie zwycięsko. W 33. minucie po podaniu Chrapki do Żmudzińskiego, który strzałem po ziemi pokonał bramkarza z Kielc wyprowadził swój zespół na prowadzenie.. 120. sekund po rozpoczęciu drugiej części gry na 2:0 podwyższył Świerblewski. Bramkę dla „Złocisto-Krwistych” zdobył w 59. minucie meczu Kiełb. Ostatecznie Podbeskidzie wygrało i wciąż jest liderem I ligi. 

Stal Stalowa Wola po raz kolejny sprawiła niespodziankę. Tym razem pokonane zostało Zagłębie Lubin. Gracze, którzy zostali zdegradowani do I ligi, po fatalnym błędzie Bartczaka w 48. minucie zdobył Salami umieszczając piłkę pod poprzeczką bramki strzeżonej przez Ptaka.

Kmita Zabierzów w ostatnich sekundach potyczki z drużyną z Gorzowa Wielkopolskiego zapewniła sobie trzy punkty. W 23. minucie GKP na prowadzenie wyprowadził Drozdowicz wykorzystując świetnie dośrodkowanie Petrika. Po zmianie połów do odrabiania strat zabrali się gracze Kmity Zabierzów. Skutki tych działań można było zobaczyć w 59. minucie meczu kiedy to Fabianowski zdobył bramkę na 1:1. W ostatnich sekundach tego spotkania na 2:1 podwyższył Cebula, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym GKP i wpakował piłkę do siatki rywala.

Pojedynek GKS Katowice z Odrą Opole zakończyło się remisem 1:1. W 51. minucie GKS wyszedł na jednobramkowe prowadzenie po bramce Pawła Sobczaka. Pod koniec meczu drużyna z Katowic musiała bronić korzystnego wyniku w dziesiątkę, a to za sprawą czerwonej kartki dla Bonka. Świetnie taki przebieg wydarzeń wykorzystali gracze Odry Opole, którzy w ostatnich sekundach meczu doprowadzili do remisu.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze