W poniedziałek zakończyły się mistrzostwa Europy do lat 19. Złoty medal, dzięki wygranej nad Czechami po dogrywce, zdobyli Hiszpanie.
Podopieczni Julena Lopeteguiego przeszli przez turniej jak burza, w fazie grupowej pokonali kolejno Belgię 4:1, Serbię 4:0 i dopiero, będąc pewnymi awansu do kolejnej rundy, przegrali 0:3 z Turkami. W półfinale jednak w pełni zrehabilitowali się za tę porażkę, pokonując młodych Irlandczyków aż 5:0.
Prezentująca porywający futbol Hiszpania była zdecydowanym faworytem spotkania finałowego, jednak przez długi czas nie umiała udokumentować swojej wyższości. Druga połowa rozpoczęła się od niespodziewanego objęcia prowadzenia przez Czechów, dla których gola zdobył Krejcl. Hiszpanie zdecydowanie przeważali, jednak bramkę wyrównującą zdobyli dopiero na osiem minut przed końcem spotkania, jej strzelcem był zaś Jon Aurtenetxe.
W dogrywce prowadzenie, za sprawą trafienia Patrika Lachy, ponownie pierwsi objęli Czesi. Zawodnicy z Hiszpanii zdołali jednak wyrównać stan meczu w 107. minucie dzięki bramce Alcacera, na sześć minut przed końcem dogrywki zawodnik występujący na co dzień w rezerwach Valencii przesądził zaś o zwycięstwie swojej reprezentacji.
Królem strzelców turnieju, z sześcioma bramkami na koncie, został Alvaro Morata z Realu Madryt.
Wiadomo, bo z Valencii
Amunt Valencia!
Brawo Morata!
O widze mój ziomek. Tylko, zeby Emery mu dał
pograć i Bernatowi też po pójdą jak Isco. Amunt!
Hiszpania zbiera teraz laury,dzieki swojemu systemowi
szkolenia.Wygrywaja wszystko co sie da w nieziemskim
stylu..
Viva Espana! ;)
Brawa dla mojej drugiej ojczyzny ;)