Holenderski szkoleniowiec reprezentacji Rosji nawołuje do piłkarzy i kibiców, by zachowali spokój przed decydującym spotkaniem ze Słowenią.
Guus Hiddink jest pełen optymizmu przed środowym pojedynkiem ze Słowenią, choć Rosjanie w pierwszym meczu barażowym stracili u siebie bramkę. Szkoleniowiec nie przejmuje się tym golem i jest pewny zwycięstwa:
– Oczywiście, również żałowałem, że nie udało nam się wygrać bez straty gola. Prowadziliśmy 2:0 i mieliśmy sporo okazji, by podwyższyć wynik, ale to Słowenia zdobyła bramkę – powiedział rosyjskim mediom Hiddink.
– Nie możemy jednak popadać ze skrajności w skrajność. Nie przegraliśmy meczu. Ba, udało nam się zwyciężyć i nie widzę żadnych powodów do zamartwiania się.
– Wiem, że czeka nas trudna batalia w Mariborze, ale daliśmy kolejny dowód na to, że potrafimy uprzykrzyć życie każdej drużynie, nie zważając na to, ile goli zdobyła w fazie grupowej oraz jaka jest jej realna siła.