Gwiazda zza oceanu


27 marca 2008 Gwiazda zza oceanu

Landon Timothy Donovan, młody, niezwykle utalentowany i perspektywiczny piłkarz Stanów Zjednoczonych. Ma zaledwie 26 lat, a jest już najbardziej doświadczonym zawodnikiem narodowej jedenastki i bez wątpienia znaczącą siłą napędową zespołu.


Udostępnij na Udostępnij na

Do piłki przekonał go ojciec. Od najmłodszych lat szlifował swoje umiejętności w szkółce piłkarskiej w rodzinnym mieście, Redlands w stanie Kalifornia. Aspiracje ojca nie wykraczały po za grę dla miejscowej drużyny, a jednak los splątał inną historię.

Landon podczas sesji zdjęciowej dla prasy.
Landon podczas sesji zdjęciowej dla prasy. (fot. bluebloodedjourno.blogspot.com)

Miał jedynie 16 lat gdy założył narodową koszulkę i zagrał swój pierwszy mecz na juniorskim szczeblu. Młodzieżowe Mistrzostwa Świata otworzyły ambitnemu piłkarzowi drzwi do Europy. Podczas rozgrywek, oko na imponującym młodzieńcu zawiesili działacze Bayeru Leverkusen. Wtedy właśnie podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt. Od 1999 roku oficjalnie był już zawodnikiem niemieckiego klubu. Przygoda z europejską drużyną nie przyniosła w rezultacie spodziewanych efektów, a sam Landon niezadowolony był brakiem gry w podstawowej jedenastce. W wyniku zaistniałej sytuacji władze postanowiły zgodzić się na propozycję wypożyczenia do amerykańskiego zespołu San Jose Earthquakes. Tam spędził trzy lata. Jak się okazało wypożyczenie przyniosło ogromną satysfakcję zarówno samemu napastnikowi jak i amerykańskiemu klubowi. W przeciągu tych lat w lidze MLS „Dono” zdobył 32 bramki i 29 asyst! . Ogółem mając za sobą dorobek 101 spotkań i aż 46 bramek. Widocznie kontynent Europejski nie sprzyjał młodej gwieździe Stanow Zjednoczonych, a być może był to błąd i nie wykorzystany pokład umiejętnosci przez niemiecką gwardię z leverkusen. Od 2005 roku do dziś, as reprezentacji narodowej jest kapitanem Los Angeles Galaxy, gdzie doskonale spełnia się na boiskach wraz z doświadczonym partnerem Davidem Beckhamem. 75 meczy wystarczało mu na strzelenie 35 goli. Do zespolu dołączył po upłynięciu terminu wypożyczenia. Warto zaznaczyc, ze dwukrotnie został ogloszony pilkarzem roku ligi MLS.

W opinii publicznej „Dono” krytykowany był za decyzję podjętą w 2004 roku, kiedy to oznajmił, iż nie chce grac w szeregach Bayeru i woli przenieść się w strony krajowej ligii.

Reprezentacja

Krótko po starcie na letniej Olimpiadzie w 2000 roku Landon dołączył do pierwszej reprezentacji. Zadebiutowal 25 października przeciwko drużynie Meksyku. Jakby było mało sukcesów, w swoim pierwszym spotkaniu w barwach kraju rozegrał fenomenalne widowisko, które przypieczętował zdobyciem pierwszej bramki. W 2002 roku mimo nieudanemu występowi zespołu narodowego został okrzyknięty najlepszym młodym zawodnikiem Mistrzostw Świata. Do tej pory zaliczył 99 występów w drużynie narodowej, strzelając 35 bramek, co daje mu pierwsze miejsce i miano rekordzisty w historii reprezentacji USA .

Polska – „Dono”

W swojej karierze piłkarz Los Angeles Galaxy rozegrał 5 spotkań przeciwko reprezentacji Polski:

Donovan celebrujący zdobycie medalu.
Donovan celebrujący zdobycie medalu. (fot. photobucket.com)

14 czerwca 2002 / Tedzon / Fin. MS (Korea Pld):
POLSKA-USA 3:1 (Olisadebe, Kryszalowicz, Marcin Zewlakow – Donovan)                                                                

Wszyscy dobrze pamiętamy to spotkanie. Było to swego rodzaju przebudzenie polaków po dwóch porażkach z rzędu. Starcie ze Stanami nie należało może do najpiękniejszych widowisk, ale cieszyła postawa polaków. Donovan natomiast prowadził grę swojej drużyny, to właśnie jego zagrania sprawiały problemy polakom w stabilnej grze obrony. Napastnik kilkakrotnie próbował strzelić do siatki naszej reprezentacji. Udało mu się dopiąć celu pod koniec meczu, tym samym ratując honor swojej narodowej drużyny.

30 marca 2004 / Płock / Sparing (Polska):
POLSKA-USA 0:1 (Beasley)

11 lipca 2004 / Chicago / Sparing / USA:
USA-POLSKA 1:1 (Bocanegra – P.Wlodarczyk)

Ten pojedynek USA mogło zaliczyć do szczęśliwych. Remis padł dopiero w 88. minucie, a wszystko za sprawą celnego zagrania przez Donovana.

1 marca 2006 / Kaiserslautern / Fin. MS (Niemcy):
USA-POLSKA 1:0 (Dempsey)

26 Marca 2008 / Krakow / Sparing (Polska):
POLSKA-USA 0:3 (Bocanegra, Onyewu, Lewis)

Gromkie zapowiedzi. Nie zachwycający, jednostronny mecz. Polska w komfortowej sytuacji gospodarza; i co? Przegrana. Mimo ostrych motywacji trenera i uniesionych w górę szalików kibiców plan legł w gruzach. Polska reprezentacja nie spełniła oczekiwań, ani trenera, ani kibiców. Można przypuszczać, że to przecież tylko test „niepewnych” kadry zawodników, ale warto się zastanowić czy tym właśnie nie chcemy załatać dawno niesmakowanej porażki?

Landon Donovan w barwach Los Angeles Galaxy osiągnął już bardzo wiele. Czy zobaczymy go kiedyś na europejskich stadionach?
Landon Donovan w barwach Los Angeles Galaxy osiągnął już bardzo wiele. Czy zobaczymy go kiedyś na europejskich stadionach? (fot. la.galaxy.mlsnet.com)

Mecz niczym nie zaskakiwał, „jedynie” arcy silną kondycją niedocenianych amerykanów. Zabiegani napastnicy i niepewna linia obrony to obraz polskiej drużyny. Niemoc w pozyskaniu piłki ograniczyła polaków do agresywnej gry i obrony czyt. 2 faule – 2 bramki, 1 rzut rożny – 1 bramka. 0:3 to sprawka stałych fragmentów gry. Współautor dwóch bramek? Landon Donovan – świetnymi i bardzo celnymi zagraniami otworzył dwukrotnie swoim kolegą drogę do bramki. Bez wątpienia to właśnie on przyczynił się najbardziej do zwycięstwa i on zasługuje na miano bohatera meczu.

Suma Sumarum

Utalentowany, bardzo obiecujący piłkarz w swojej krótkiej karierze osiągnął już bardzo wiele. Oprócz tego, że błyszczy formą we własnym klubie, jest też filarem reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Jeśli „Dono” skusi się na europejskie boiska możemy spodziewać się, że zagości na kontynencie z dużym powodzeniem. Wszystko zależy teraz od pracodawców. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że angielskie kluby będą negocjować jego transfer na wyspy. Jeżeli będą zainteresowani kupnem napastnika to z pewnością Los Angeles Galaxy nie ustanie na małych sumach, a działacze zainteresowanych klubów będą musieli wydać spory kawałek budżetu. Wartość piłkarza szacowana jest według ekspertów na ok. 20 milionów dolarów.

Landon strzelił nam jedną bramkę, ale to jemu należy przyznać rolę najgroźniejszego w drużynie przeciwnika, gdyż wielokrotnie jego gra mogla pokrzyżować nam plany. Jako jeden z nielicznych graczy ligi MLS ma obecnie duże szanse na grę w europejskich drużynach.

Pilkarze Stanów Zjednoczonych do tej pory rozegrali z Polakami szesnaście pojedynków z tego – wygrali siedem, dwa razy remisowali, a siedmiokrotnie schodzili z boiska pokonani (bramki 17:34).
 
Pamiętajmy jednak zawsze, że statystyki nie grają. Polski zespól tworzy obecnie zgraną i dobrze zapowiadająca sie kadrę na Euro 2008. Być może ostatni mecz z USA pozwala doprowadzić do siebie refleksję, że Beenhakker przesadził z „maglowaniem” składu. Zobaczymy. Tylko znowu pozostaje niesmak po przegranej, a było tak pięknie, 4 zwycięstwa z rzędu. Teraz każdy kibic walczy z myślą, czy się przeliczyliśmy? czy nadal wszystko ok? Miejmy nadzieję, że odpowiedź padnie szybko. Nie poddaję krytyce całokształtu dokonań pana Leo Beenhakkera. Zwracam tylko uwagę na mecz. Żywię nadzieję, że to jedynie potknięcie w drodze do perfekcji. Wiadomo – sparing i nie ma potrzeby wyolbrzymiania problemu, ale chyba nikt nie spodziewał sie tak srogiej porażki.

Komentarze
~Kotek (gość) - 16 lat temu

nono Szefie.. Art. Bajeczka :D Pozdro! :*

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze