Klub Chelsea Londyn potwierdził, że rozwiązał kontrakt z izraelskim menadżerem Avramem Grantem. "The Blues" pod jego wodzą przegrało w minioną środę w finale Ligi Mistrzów, po rzutach karnych, z Manchesterem United.
Również w lidze podopieczni Sir Alexa Fergusona okazali się minimalnie lepsi i sprawili, że zespół Granta zakończył sezon bez żadnego trofeum na koncie.
53-letni Izraelczyk był trenerem Chelsea od września 2007 roku. Zastąpił na tym stanowisku Portugalczyka Jose Mourinho.
Włodarze ekipy ze Stamford Bridge rozpoczynają poszukiwania jego następcy. Wśród kandydatów najczęściej pojawia się nazwisko Holendra Franka Rijkaarda. Również w kręgu zainteresowań wydają się być jego rodak Dick Advocat, Włoch Roberto Mancini oraz Duńczyk Michael Laudrup.
Ja żałuję, że Grant wyleciał. Ciągle był krytykowany,
a jednak doszedł do finału LM. Co o tym myślicie?
Co o tym myśle ? .... To jest ciota
Abramowicz trochę się pospieszył. Grant nie był tak
charyzmatyczny jak Jose, ale miał w sobie coś z
prawdziwego trenera, który wbrew negatywnym opiniom
robi swoje i wychodzi mu to nawet dobrze ( w
przeciwieństwie do poprzednika, który lubił szum, i
figę z tego miał). Trudno mi oceniać czy Grant to
dobry trener po tak krótkiej styczności z nim w takim
klubie (nie biorę pod uwagę sukcesów w ojczyźnie),
jednak zaryzykuję fakt, że gdyby dano mu szansę
mógłby doprowadzić angielski klub ponownie do
finału... ale nie będzie dane nam to rozstrzygnąć.
Na razie Grant! (czuję że jeszcze o nim usłyszymy).
Najgorszy menadżer Chelsea od 16 lat, wreszcie
odchodzi. Najpierw dostał 4mln funtów pensji rocznie,
teraz pewnie ok. 10mln odszkodowania za zerwany
kontrakt. A w międzyczasie nieźle się bawił próbując
prowadzić jeden z najlepszych zespołów Europy. Aż
strach pomyśleć co by Chelsea osiągnęła, jakby ktoś
kompetentny był menadżerem! Ani trochę mi go nie
szkoda. Ani on, ani prowadzenia przez niego druzyna
nie miała stylu.
Steve Clarke to jedyny sensowny kandydat na menedżera
Chelsea, niestety chyba nierealny. Ale mógłby być np.
asystentem Zoli.
Według mnie dobrze się stało, Chelsea potrzebuje
prawdziwego, sprawdzonego menadżera. Ciągle czegoś w
czasie tego sezonu brakowało, przegrali dwa finały CC
i LM a w lidze również nieznacznie, ale polegli w
walce z MU. Moim zdaniem dobrym posunięciem byłoby
zatrudnienie Advocata. A o Avramie na pewno jeszcze
nie raz usłyszymy, możliwe ze przejdzie na The City
of Manchester Stadium.
Ja bym dał mu jeszcze jedną szansę - chociaż nie
jestem fanem Chelsea i specjalnie nie interesuję się
tym klubem, rzadko też oglądam jak gra ;-) Końcówka
sezonu była jednak moim zdaniem niezła, a fakt że
Terry poślizgnął się przy decydującym karnym to nie
wina trenera... Tak samo jak słupek i poprzeczka w
finale, w którym moim zdaniem Chelsea zagrała lepiej
niż ManUtd (oceniając całościowo, początek meczu to
dominacja Czerwonych Diabłów). Nie chcę oceniać
Granta po jednym meczu (finale LM), ale gdyby Terry
trafił - zapewne ogólna ocena Granta byłaby inna.
że Granta zwolniono ;-) oj Wojtku, polecam czytac
publicystykę na iGolu, można było wywnioskować
wcześniej, że Granta się pozbędą :P pozdrawiam :)
Ale ja nie twierdzę, że o dymisji zadecydował karny
;-) Mówię jedynie, że gdyby nie ten słupek, końcowa
ocena Granta w oczach wielu kibiców mogłaby być inna
- typu przyszedł "jakiśtam" trener i zdobył
pierwszy Puchar Europy w dziejach klubu... Nie
uważasz tak?
A co do czytania publicystyki na iGolu, to przecież
wiesz, że czytałem Twój tekst ;-) przez co zwolnienie
Granta nie było dla mnie jakąś niespodzianką...
Ja także twierdze choć nie jestem fanem Chelsea to
jednak dla dobra tego klubu ja bym Granta nie
zwalniał, bo choć nie jest tak medialną postacią jak
Mourinho to jednak doprowadził Chelsea do finału a
czy to się udało Mourinho?? nie ale przecież to jest
tylko moje zdanie ;)