Za grupę śmierci w zmaganiach piłkarskiej Ligi Mistrzów należy uznać Grupę F. Zdecydowanymi faworytami do awansu do fazy pucharowej są FC Barcelona i Inter Mediolan. Z tym wariantem nie zgadza się Walery Gazzajew, który chce uzyskać promocję z Dynamem Kijów.
Dynamo Kijów zostało pierwszym liderem Grupy F. Prowadzenie w tabeli było możliwe dzięki zwycięstwu nad mistrzem i aktualnym liderem zmagań ligowych w Rosji, Rubinem Kazań. Podopieczni Walerego Gazzajewa pokonali zespół ze stolicy Tatarstanu. Prezydent ukraińskiego klubu, Ihor Surkis, stwierdził po zakończeniu spotkania, że ułożyło się dla nich w sposób najlepszy z możliwych, gdyż kazańczycy bardzo dobrze grają w obronie. Według niego pokonanie graczy Kurbana Bierdyjewa było możliwe dzięki wyłączeniu z gry skrzydłowych, co kijowianom się udało. Dodał, że ufa on trenerowi Gazzajewowi i nie zamierza stawiać przed nim żadnych celów, gdyż on takowy już sobie wyznaczył – awans z grupy.