Futbol jest wielki: Jari Litmanen


W historii futbolu było wielu zawodników, którzy mimo ogromnych umiejętności nigdy nie zagrali na mistrzostwach świata czy Europy. Jednym z nich jest reprezentant Finlandii, Jari Litmanen. Jednak w tym przypadku nie można go uznać za piłkarza niespełnionego.


Udostępnij na Udostępnij na

O Litmanenie śmiało można powiedzieć, że jest legendą futbolu. Dla reprezentacji Finlandii rozegrał 137 meczów, strzelił w nich 32 bramki. Grał w takich klubach, jak Ajax Amsterdam, Liverpool czy Barcelona. Fin ma na swoim koncie zwycięstwo w Lidze Mistrzów, był też najlepszym strzelcem tych rozgrywek. Ze swoimi klubami wygrywał też w Superpucharze Europy i Pucharze Interkontynentalnym. Pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Holandii, triumfował w Pucharze UEFA, a także w Pucharze Anglii. W swoim kraju był dziewięciokrotnie wybierany piłkarzem roku. Ma już 39 lat i ciągle jest w wysokiej formie, śrubując rekordy występów i strzelonych bramek dla swojej reprezentacji. Doświadczony piłkarz może jednak czuć niedosyt, bo nigdy nie zagrał na mistrzostwach świata czy mistrzostwach Europy.

Początek kariery zdolnego Fina nie zapowiadał tak bogatego dorobku. Pierwsze kroki Litmanen stawiał w mieście, w którym się urodził. Jego ówczesny klub, Reipas Lahti, nie był nawet potęgą jak na fińskie realia. Dobra postawa napastnika nie pozostała jednak bez echa w Skandynawii. Litmanen po czterech latach gry w rodzinnym mieście przeniósł się do stołecznego HJK, który był wtedy mistrzem kraju. W tym klubie młody zawodnik po raz pierwszy zasmakował gry w europejskich pucharach. Po zupełnie nieudanym sezonie, napastnik po raz kolejny migrował do innego klubu. Tym razem trafił do beniaminka ligi fińskiej, Mypa Myllykoski. Tam spędził zaledwie pół roku, ponieważ został zauważony przez szperaczy Ajaksu Amsterdam. Jak się okazało, transfer do Holandii był końcem przygody z piłką, a początkiem prawdziwej kariery futbolowej.

Ajax Amsterdam triumfował rok wcześniej w rozgrywkach o Puchar UEFA i został wicemistrzem kraju. W barwach tego zespołu grali m.in. Dennis Bergkamp, Frank de Boer, Danny Blind czy też Edgar Davids. Wkomponowanie się w nowy zespół zajęło Finowi rok. W drugim sezonie Litmanen był już gwiazdą wielkiego formatu. Dzięki jego trafieniom Ajax został mistrzem kraju, a sam zawodnik, mając na koncie 26 bramek, został królem strzelców Eredivisie. Dwa lata zajęło mu oczarowanie Holandii swoimi umiejętnościami. W kolejnym sezonie razem ze swoim klubem był już najlepszy w Europie. Amsterdamczycy zwyciężyli w Lidze Mistrzów, a Litmanen został najważniejszą postacią w ofensywie holenderskiego zespołu. Ówczesny Ajax to zespół wschodzących gwiazd, oprócz słynnego Fina w ekipie Louisa van Gaala grali także Patrick Kluivert, Clarence Seedorf i Edwin van der Sar. W kadrze tej znajdowali się również doświadczeni Frank Rijkaard i Danny Blind. Swoją dominację Ajax potwierdził też w przyszłym sezonie, zdobywając Puchar Interkontynentalny i Superpuchar Europy. Na przeszkodzie do obronienia tytułu najlepszej drużyny Europy stanął Juventus Turyn, który w finale pokonał Holendrów dopiero po rzutach karnych. Jari Litmanen został wtedy najlepszym strzelcem Ligi Mistrzów, dziewięciokrotnie trafiając do bramki rywali. Był skuteczny także w finale, strzelając wyrównującą bramkę w meczu i pewnie trafiając w serii rzutów karnych. Niestety, tym razem w finale najważniejszego z europejskich pucharów szczęście nie sprzyjało Holendrom. Przygoda Fina z Ajaksem trwała do 1999 roku, kiedy to ponownie w swoim klubie zapragnął go mieć van Gaal i sprowadził do Barcelony.

Hiszpański etap kariery Litmanena był już znacznie mniej udany. Mimo obecności takich gwiazd, jak: Figo, Rivaldo, Luis Enrique, Guardiola, Kluivert czy wchodzącego do drużyny Xaviego, „Barca” przegrała wyścig o mistrzostwo Hiszpanii z Deportivo La Coruna. W tak doborowym towarzystwie ciężko było wywalczyć miejsce w składzie, a Fin nie godził się z rolą rezerwowego, szybko więc zamienił słoneczną Hiszpanię na deszczową Anglię i stał się piłkarzem Liverpoolu. Doświadczony napastnik także na Wyspach nie znalazł swojego miejsca. Przegrał rywalizację w klubie z Michaelem Owenem, Robbiem Fowlerem i Emilem Heskeyem. Wrócił do Ajaksu najpierw na zasadzie wypożyczenia, a później transferu definitywnego. Z Liverpoolem Fin zdążył jednak zwyciężyć w Pucharze UEFA oraz w Pucharze Anglii. Po powrocie do Amsterdamu doświadczony piłkarz stworzył ciekawy duet w ofensywie ze Zlatanem Ibrahimoviciem. W barwach ówczesnego mistrza Holandii od Fina nauki mogli pobierać tacy piłkarze, jak Rafael van der Vaart, wspomniany Ibrahimović czy Wesley Sneijder. W roku 2004 Jari Litmanen zdecydował się powrócić do Finlandii z powodu odnawiających się kontuzji.

Wydawało się, że to zmierzch kariery Litmanena. Dowodził tego powrót do słabej ligi, jaką była fińska ekstraklasa. Jednak szybko przypomniały sobie o nim kluby z mocniejszych lig i doszło do transferu doświadczonego zawodnika do Hansy Rostock. Po pół roku spędzonym w Niemczech reprezentant Finlandii po raz kolejny wrócił do Skandynawii, tym razem jednak do Szwecji, do klubu Malmó FF. W 2007 roku 36-letniego piłkarza zapragnął Fulham, tam jednak Fin długo nie zagrzał miejsca i po raz kolejny wrócił do kraju i do rodzinnego Lahti. W tamtejszym FC gra od trzech lat, lecz w ostatnim sezonie po raz pierwszy w historii zaznał goryczy spadku z ekstraklasy.

Obecnie Litmanen ma na swoim koncie 137 występów i 32 bramki w reprezentacji Finlandii, co jest jednym z lepszych wyników na świecie pod względem rozegranych spotkań. Ostatni sezon zakończył z dorobkiem 21 meczów i pięciu goli, a więc wciąż potrafi zaskoczyć niejednego bramkarza. Mimo tak dużej liczby rozegranych spotkań i tak wielu dokonań na scenie piłkarskiej słynny Fin wciąż nie zamierza kończyć kariery. Jari Litmanen nadal zachwyca swoimi umiejętnościami na boisku i przekazuje swoje doświadczenie młodszym kolegom. Legendarny piłkarz nieuchronnie zbliża się jednak do kresu swojej kariery, lecz fani futbolu zapamiętają go jako piłkarza, który nie tylko dawał im radość swoją grą, ale także przekazywał umiejętność dawania takiej radości swoim następcom.

Komentarze
~Marcin77 (gość) - 14 lat temu

J.Litmanen to naprawdę legenda piłki...A tym
filmikiem przypomnieliście mi o tym zawodniku;)

~jaroj (gość) - 14 lat temu

to jest klasa tyle lat gra i co najlepsze na
najwyszym poziomie , podziwiam go za swoje serce do
gry ;)

~Raath' (gość) - 14 lat temu

Szacunek! :D

~ROBO (gość) - 14 lat temu

Mój ulubiony piłkarz!!!!od 1996 roku kiedy tylko
zacząłem interesować się piłką,a miałem wtedy
11lat.piekne czasy i niesmiertelny JARI:)

schlessier (gość) - 14 lat temu

Ładne te brameczki. Profesjonalizm w każdym calu.

~ajax (gość) - 14 lat temu

dzięki niemu zacząłem kibicowac Ajaxowi...
niestety pewnie takich czasów w Amsterdamie jak za
niego juz nie doczekam... LEGENDA

~rudinho09 (gość) - 14 lat temu

-"Dla reprezentacji Finlandii rozegrał 131 meczów,
strzelił w nich 31 bramek"

-"Obecnie Litmanen ma na swoim koncie 137 występów
i 32 bramki w reprezentacji Finlandii"

To jak w końcu?:)

~krystian (gość) - 14 lat temu

mam jego koszulke z ajaxu:D

Najnowsze