FK Krasnodar – rosyjska drużyna z potencjałem


17 września 2015 FK Krasnodar – rosyjska drużyna z potencjałem

Dynamo Moskwa, CKSA, Spartak czy Zenit - te piłkarskie marki zna każdy. FK Krasnodar to nowy gość na europejskich boiskach.  I ze wszystkich rosyjskich drużyn ten klub ma największy potencjał do tego, by wyjść z grupy tegorocznej edycji Ligi Europy. Czy tak się stanie? Pierwszy sprawdzian już dziś. I to nie z byle jakim rywalem, bo z dortmundzką Borussią.


Udostępnij na Udostępnij na

13 września do pierwszego składu Krasnodaru wrócił dobrze wszystkim znany Artur Jędrzejczyk. Były piłkarz warszawskiej Legii wracał do formy po kontuzji. Jego występ na prawej obronie należał do udanych, a jego klub pokonał Dynamo Moskwa aż 4:0. Ten wynik nie był jednak wypadkiem przy pracy. Klubowi udało się pokonać także Zenit (2:0), co miało miejsce trzy kolejki wcześniej.

Trzeba wspomnieć, że to nie był łatwy terminarz dla uczestnika fazy grupowej Ligi Europy. W ostatnich tygodniach podjęli także CSKA Moskwa oraz Lokomotiw, czyli odpowiednio pierwszą i drugą drużynę w tabeli. Oba mecze zakończyły się porażką dla „Byków”, jednak przewaga rywali nie była porażająca. FK Krasnodar zajmuje obecnie szóste miejsce w lidze rosyjskiej (trzy wygrane, trzy remisy i dwie porażki). Brzmi to naprawdę dobrze.

https://www.youtube.com/watch?v=SMbXwrOB4ZE

Początki klubu

FK Krasnodar to noworodek wśród rosyjskich klubów. Powstał dopiero w styczniu 2008 roku w Krasnodarze. Zespół zaczynał od drugiej dywizji, jednak od sezonu 2010/2011 rozgrywa mecze w najwyższej klasie rozrywkowej. Zastąpił drużynę Saturn Ramienskoje. Ta została wycofana z rozgrywek z powodu poważnego zadłużenia. Klub Jędrzejczyka obecnie rozgrywa swoje mecze na stadionie lokalnego rywala, Kubania, jednak niebawem otwarta ma zostać nowa arena , która wyglądem przypomina…koloseum. Stadion nie będzie jedną z aren podczas Mistrzostw Świata w Rosji, a będzie to obiekt, którym Rosjanie będą mogli się szczycić.

Właściciel klubu to Siergiej Galicki. Ciekawostką jest fakt, iż należy do pierwszej dziesiątki najbogatszych Rosjan, jednak nie jest oligarchą z kręgu Władimira Putina. Nie prowadzi interesów w Moskwie ani w Petersburgu, a właśnie w Krasnodarze do którego jest przywiązany. Mówi się, że mężczyzna testuje podwładnych… wykrywaczem kłamstw. Angażuje się też poważnie w zarządzanie swoim klubem i nie traktuje go jako zabawki, jak czyni to wielu oligarchów.

 

https://www.youtube.com/watch?v=eaTLXlM3X-w

 

Zatrudnienie Olega Kononowa było dla Krasnodaru strzałem w dziesiątkę. Sam trener został uznany za jednego z najlepszych trenerów w zeszłym roku. Zawodnicy, których zakupił także osiągnęli odpowiedni poziom. W końcu „Bykom” w swojej krótkiej historii udało się awansować do fazy grupowej Ligi Europy po raz drugi.

W zeszłym sezonie zajęli trzecie miejsce w grupie (zaimponowali, zwłaszcza wygraną z Evertonem na ich własnym terenie). Na razie popisali się całkiem dobrymi meczami ze Slovanem Bratysława i HJK Helsinki w kwalifikacjach do europejskich rozgrywek. Widać, że drużyna gra o wiele spokojniej i mądrzej. Bez wątpienia wyciągnęła wnioski z doświadczeń poprzedniego sezonu.

 

Mocne i słabe strony

W Krasnodarze nie znajdziemy piłkarza ze znanym, uznanym nazwiskiem. To jednak nie zmienia faktu, że w tym klubie grają piłkarze z ogromnym potencjałem. Wyróżnić należy Pawła Mamajewa, bez którego awans do fazy grupowej Ligi Europy nie byłby możliwy. To bardzo kreatywny pomocnik, którego cechuje także świetne wykończenie. Wyróżnić należy także obronę. Ta formacja w Krasnodarze jest bardzo solidna, jedna z najlepszych w rosyjskiej lidze. Filarem jest Andreas Granqvist, który pełni także funkcję kapitana Krasnodaru. Świetnie współpracuje z nim Islandczyk Ragnar Sigurdsson oraz wspomniany wcześniej Artur Jędrzejczyk.

 

FK Krasnodar cierpi jednak na brak typowego bramkostrzelnego „bombardiera”. Fedor Smołow (środkowy napastnik) radzi sobie na swojej pozycji coraz lepiej, jednak często brakuje mu perfekcyjnego, ostatecznego wykończenia, a co za tym idzie, większej skuteczności. Nie mniej jednak piłkarze Kononowa strzelili 10 bramek w meczach z HJK i Slovanem.

Jeśli jeszcze lepiej nastawią celowniki, a obrona nadal będzie się tak spisywać, to prawie pewne jest to, że uda im się pokonać Gabalę oraz PAOK Saloniki. Tak czy siak, Krasnodar rozpoczyna mecz od mocnego uderzenia. Jeśli nawet spotkanie z Borussią Dortmund zakończy się  klęską, to może potwierdzić, że ta nowa drużyna ma potencjał i zostanie zauważona w Europie.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze